Wiceprezydent USA apeluje do birmańskich władz o unieważnienie wyroku ws. dziennikarzy Reutera

2018-09-05, 11:09

Wiceprezydent USA apeluje do birmańskich władz o unieważnienie wyroku ws. dziennikarzy Reutera
Wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence . Foto: Shutterstock/Alexandros Michailidis

Wiceprezydent USA Mike Pence wezwał birmańskie władze do unieważnienia wyroku na dwóch dziennikarzy Reutera. Zaapelował też, żeby natychmiast ich uwolnić. Dziennikarze zostali skazani na 7 lat więzienia. 

"Jestem głęboko zaniepokojony orzeczeniem birmańskiego sądu, który skazał dwóch dziennikarzy Reutera na siedem lat więzienia za wykonywanie pracy polegającej na relacjonowaniu okrucieństw popełnianych wobec Rohingjów" - napisał na Twitterze wiceprezydent Stanów Zjednoczonych.

Dodał, że Wa Lone i Kyaw Soe powinni być za swoją - demaskującą łamanie praw człowieka i masowe mordy - prace chwaleni, a nie więzieni. "Wolność wyznania i wolność prasy są niezbędne dla silnej demokracji" - ocenił Pence. "Wzywamy władze Birmy do unieważnienia tego wyroku oraz natychmiastowego uwolnienia dziennikarzy" - zaapelował Mike Pence. Wcześniej o uwolnienie dziennikarzy zaapelowała Unia Europejska. 

Złamanie tajemnicy państwowej? 

Sąd uznał dziennikarzy Reutera winnych złamania prawa dotyczącego tajemnicy państwowej. W grudniu ubiegłego roku dziennikarzy zatrzymano tuż po tym, jak funkcjonariusz policji przekazał im dokumenty dotyczące działań wojska na terenach zamieszkiwanych przez mniejszość Rohindża. Według dziennikarzy, była to zamierzona prowokacja. W miesiącach poprzedzających zatrzymanie dziennikarze opisywali bowiem sytuację mniejszości Rohindża.

Na terenach zamieszkiwanych przez Rohindżów od sierpnia ubiegłego roku dochodziło do pogromów, w których uczestniczyli żołnierze armii. Dziennikarze nie przyznali się do winy. Redaktor naczelny agencji Reutera zapowiedział, że po takim wyroku będzie dochodził sprawiedliwości dla swoich pracowników na forum międzynarodowym.  

dcz

Polecane

Wróć do strony głównej