Znamy przyczynę śmierci wokalistki The Cranberries
Przyczyną śmierci zmarłej w styczniu 2018 roku wokalistki irlandzkiego zespołu rockowego The Cranberries Dolores O’Riordan było utonięcie spowodowane zatruciem alkoholowym - podają w czwartek za źródłami sądowymi brytyjskie media.
2018-09-06, 17:23
46-letnia piosenkarka 15 stycznia została znaleziona martwa w wannie w pokoju hotelu w Londynie. Wcześniej wypiła zbyt dużą ilość alkoholu - zeznał w sądzie w londyńskiej dzielnicy Westminster funkcjonariusz policji. Sędzia oświadczyła, że przyczyną śmierci było "utonięcie spowodowane zatruciem alkoholowym".
Na zwłokach kobiety nie znaleziono oznak samookaleczenia. Nie zostawiła ona także żadnego listu.
Jak podaje agencja Reutera, w pokoju O'Riordan znaleziono pięć opróżnionych miniaturowych buteleczek alkoholu i pustą butelkę szampana, a badania toksykologiczne wykazały, że miała we krwi poziom alkoholu czterokrotnie wyższy niż pozwalający na legalne prowadzenie samochodu (w Wielkiej Brytanii) limit 0,8 promila.
O’Riordan była w trakcie nagrywania nowego albumu w Londynie. Artystka miała trójkę dzieci.
Wokalistka latami zmagała się z fizycznymi i psychicznymi problemami zdrowotnymi - informuje Reuters. W 2017 roku The Cranberries skróciło trasę koncertową ze względu na jej kłopoty z plecami. W wywiadach opowiadała również o tym, że jako dziecko była molestowana seksualnie, o swoich zmaganiach z depresją oraz o zdiagnozowanych u niej zaburzeniach afektywnych dwubiegunowych.
"Głos pokolenia"
Zespół The Cranberries, założony w Limerick w 1989 roku, zdobył międzynarodową sławę w latach 90. dzięki takim hitom jak "Linger" i "Zombie". Zespół wydał siedem albumów, z czego ostatni w kwietniu 2017 roku. Według oficjalnej strony internetowej The Cranberries grupa sprzedała 40 mln płyt.
Po śmierci O'Riordan irlandzki premier Leo Varadkar ocenił, że "dla każdego, kto dorastał w Irlandii w latach 90., Dolores O'Riordan była głosem jego pokolenia".
msze
REKLAMA