Córka Jolanty Brzeskiej: nikt z Platformy po śmierci matki nie zaproponował mi pomocy
„Moja mama zmarła w 2011 roku. Od tego czasu NIKT z Platformy Obywatelskiej nie zaoferował mi żadnej pomocy, nie zapytał nawet, czy takiej pomocy potrzebuję. W tym roku spotkałam się z Hanna Gronkiewicz-Waltz z okazji Warszawskich Dni Świadomości Autyzmu, których byłam współorganizatorem. Przedstawiłam się, podkreśliłam kim jestem. Usłyszałam: przykro mi” – napisała córka zamordowanej Jolanty Brzeskiej.
2018-09-24, 15:33
Jolanta Brzeska była działaczką Warszawskiego Stowarzyszenia Lokatorów. Walczyła w obronie ofiar dzikiej reprywatyzacji. Zginęła w marcu 2011 r. Jej zwęglone zwłoki odnaleziono w Parku Kultury w Powsinie.
Podczas konwencji PiS prezes PiS Jarosław Kaczyński wspomniał o śmierci Jolanty Brzeskiej i o jej walce. Niestety pomylił się i nazwał Brzeską „Zofią”, co szybko zostało skrytykowane przez prezydent Warszawy Hannę Gronkiewicz-Waltz.
„Panie Kaczyński, to PiS oddał handlarzom kamienicę Jolanty (nie Zofii) Brzeskiej, aresztowany Jakub R. to przyjaciel Pana kolegów (Kamińskiego i Wąsika) i to L. Kaczyński osobiście podpisał 22 decyzje (14 budynków z lokatorami)” – napisała obecna prezydent stolicy.
Reakcja córki Jolanty Brzeskiej
„Szanowna Pani Hanno, moja mama zapewne nie miałaby nic przeciw nazywaniu jej Zofią. Zapewne oczekiwałaby na odpowiedź na pismo, które składała do Urzędu Miasta, na ręce Pana Krettka 28 marca, dzień przez śmiercią. I zapewne oczekiwałaby pomocy w sprawach lokatorskich – przyznania jej mieszkania zgodnie z przepisami – przecież miała orzeczenie o niepełnosprawności” – pisze do Gronkiewicz-Waltz córka Brzeskiej.
REKLAMA
„I ja chcę to podkreślić, że była to wyciągnięta dłoń, za co serdecznie dziękuję. Radzę sobie, czasem dzięki pomocy przyjaciół i znajomych. Mam dość politykowania na temat mojej mamy. Ona zapewne też by sobie tego nie życzyła” – dodała Magda Brzeska.
kad, facebook.com, tvp.info
REKLAMA