Nowa załoga poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Znamy datę

2018-10-13, 11:31

Nowa załoga poleci na Międzynarodową Stację Kosmiczną. Znamy datę
Rosyjska rakieta Sojuz nie działa prawidłowo podczas startu bezpiecznie wylądowała w Kazachstanie. Foto: PAP/EPA/YURI KOCHETKOV

Lot kolejnej załogi na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) zaplanowano wstępnie na 5-7 grudnia br., a wcześniej wystartuje bezzałogowy statek kosmiczny Progress - podała rosyjska agencja RIA Nowosti, powołując się na źródło w branży kosmicznej.

Start transportowego statku Progress odbędzie się w listopadzie w celu sprawdzenia bezpieczeństwa lotu. W grudniu natomiast, zgodnie ze wstępnymi planami, na ISS mają polecieć kosmonauci z Rosji, Kanady i USA: Oleg Kononienko, David Saint-Jacques i Ann McClain.

Wcześniej planowano, że polecą oni na ISS w grudniu rosyjskim statkiem załogowym Sojuz. Jednak po czwartkowym nieudanym locie Sojuza, gdy awarii uległa rakieta nośna, lotom na ISS groziło opóźnienie. Rosja zapowiedziała wstrzymanie startów załogowych do czasu wyjaśnienia przyczyn awarii.

RIA podała także, że komisja państwowa powołana w Rosji w celu zbadania awarii przeanalizuje negatywny scenariusz funkcjonowania ISS, tzn. jej zakonserwowanie. Chodzi o tryb, w którym załoga zostaje wycofana, a stacja zostaje przestawiona w stan "półsnu": funkcjonuje w reżimie automatycznym i jest sterowana z Ziemi.

Jest to jeden z możliwych wariantów. - Chodzi o zbadanie zarówno negatywnego scenariusza zakonserwowania stacji, jak i o opracowanie nowego grafiku lotów - powiedziało źródło RIA. Wyjaśniło, że komisja ściśle współpracuje z partnerami zagranicznymi. Z kolei rosyjska agencja kosmiczna Roskosmos oświadczyła w sobotę, że wariant zakonserwowania ISS nie jest obecnie rozpatrywany.

NASA nie zamierza rezygnować z usług Rosji 

Po awarii Sojuza przedstawiciele NASA zapewniali, że nie zamierzają rezygnować z usług Rosji przy dostarczaniu załóg na ISS. W NASA pojawiły się jednak również głosy, że należałoby mieć alternatywę dla Sojuzów i nie polegać na jednym środku transportu kosmonautów.

Sojuz MS-10 wystartował w czwartek o godzinie 11.40 czasu moskiewskiego (godz. 10.40 czasu polskiego) z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie. Do awarii doszło około dwóch minut po starcie.

Jednocześnie bez zarzutu zadziałał system ratowniczy: dwaj kosmonauci - Amerykanin Nick Hague i Rosjanin Aleksiej Owczynin - zdołali lądować awaryjnie w specjalnej kapsule. Ich stan ocenia się jako dobry; kosmonauci w piątek przybyli do Moskwy i mają tam przejść dwudniowe badania. Hague i Owczynin mieli uzupełnić skład obecnie przebywającej na ISS trzyosobowej załogi, która przebywa na orbicie od czerwca.

kad

Polecane

Wróć do strony głównej