Zełenski mówi o sprawiedliwym pokoju. "Poszukiwanie pewnego porozumienia"

Słowa prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego o sprawiedliwym pokoju można interpretować jako gotowość przynajmniej zamrożenia wojny z Rosją na warunkach korzystnych dla Ukrainy - ocenił dyrektor Ośrodka Studiów Wschodnich (OSW) Wojciech Konończuk. Deklaracja taka padła po przyznaniu przez USA pomocy Ukrainie. 

2024-04-24, 15:18

Zełenski mówi o sprawiedliwym pokoju. "Poszukiwanie pewnego porozumienia"
Czy słowa prezydenta Ukrainy o sprawiedliwym pokoju są zaproszeniem do negocjacji z Kremlem?. Foto: Dmytro Larin/shutterstock

- Myślę, że ten sygnał wysłany przez Zełenskiego należy odczytywać jako pewną gotowość państwa ukraińskiego do przynajmniej zamrożenia tej wojny na warunkach korzystnych dla Ukrainy - powiedział Wojciech Konończuk.

Nie ma mowy o kapitulacji

Jak zaznaczył, nie ma mowy o kapitulacji czy przyjęciu warunków rosyjskich, tylko o czymś, "co strona ukraińska mogłaby przynajmniej rozważyć (...) i co zostałoby pozytywnie przyjęte przez część największych państw zachodnich".

Zełenski, dziękując w środę Senatowi USA za uchwalenie pomocy wojskowej i ekonomicznej dla jego kraju w wysokości 60,8 mld dolarów, powiedział: "To są niezbędne środki, aby jak najszybciej doprowadzić do sprawiedliwego pokoju".

Ukraina zyskała kilka miesięcy

Konończuk ocenił, że w słowach Zełenskiego można też dostrzegać poszukiwanie pewnego porozumienia z Kremlem, tylko że Moskwa niekoniecznie jest tym zainteresowana.

- Na tym etapie jeszcze bym nie powiedział, że to jest zmiana podejścia ze strony ukraińskiej. Pewnie tak mogłoby być przy założeniu, że nowy pakiet amerykański by nie przeszedł, ale jak wiemy, przeszedł. (...). W tym sensie Ukraina zyskuje dodatkowe kilka miesięcy – bo mniej więcej na tyle ten nowy pakiet wystarczy - zaznaczył ekspert.

Zachodnia pomoc dla Ukrainy z oporem

Jego zdaniem główna niewiadoma i główne niebezpieczeństwo polega właśnie na tym, co stanie się za kilka miesięcy.

- Jak widzieliśmy w ostatnich miesiącach, Zachód ma coraz większy problem, żeby armię ukraińską zasilać wsparciem wojskowym, ale także państwo ukraińskie wsparciem finansowym, a bez tego Ukraina nie będzie w stanie kontynuować wojny - podkreślił.

Zgodnie ze strategią Waszyngtonu i Berlina

Według niego wobec niejasnej przyszłości dalszej pomocy amerykańskiej Zełenski "trochę między wierszami" powtórzył narrację amerykańsko-niemiecką - strategią Waszyngtonu i Berlina w ostatnich kilkunastu miesiącach było właśnie stworzenie warunków do osiągnięcia pokoju.

- Prezydent Zełenski musi bardzo uważać, dlatego że to niekoniecznie jest coś, co spotkałoby się z entuzjazmem społeczeństwa ukraińskiego, które jednak jest zdeterminowane, żeby tę wojnę mimo wszystkich trudności kontynuować - zastrzegł dyrektor OSW.

Rosjanie przekonani o triumfie

Podkreślił przy tym, że trzeba pamiętać, iż słowa Zełenskiego "idą kompletnie na przekór" temu, co myślą Rosjanie, oni bowiem uważają, że tę wojnę wygrywają i dlatego będą dyktować ewentualne warunki kapitulacji, a nie rozejmu czy porozumienia z Kijowem.

- Ale w tym miejscu nie jesteśmy i mam nadzieję, że nie będziemy – podsumował ekspert.

Czytaj także:

"Wielki wstyd Zachodu". Gen. Pacek o spóźnionej pomocy dla Ukrainy

PAP/fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej