Premier Mateusz Morawiecki: dalsze rządy PiS potrzebne, aby dojść do poziomu państw zachodnich
- W Krakowie mieliśmy królową Jadwigę, teraz najwyższy czas na prezydent Małgorzatę Wassermann. To ona sprawi, że miasto będzie światowym ośrodkiem nauki, innowacyjności i nowoczesnego przemysłu - mówił w niedzielę premier Mateusz Morawiecki. Podkreślił, że aby Polska doszła do poziomu państw zachodnioeuropejskich, potrzebne są dalsze rządy PiS.
2018-10-14, 14:52
Podczas konwencji regionalnej Prawa i Sprawiedliwości Mateusz Morawiecki powiedział, że Kraków to miasto, gdzie każdy kamień opowiada swoją historię, wspaniałą historię Polski, wspaniałą historię tych ziem. - Kraków to miasto symbol, miasto które jest nie tylko perłą Małopolski, ale też perłą Polski i diamentem Europy - podkreślił szef rządu.
- Mieliśmy już w Krakowie królową Jadwigę, teraz najwyższy czas na panią prezydent Małgorzatę Wassermann - oświadczył premier.
"Mocarstwowość była wyjątkowa"
Morawiecki przekonywał, że jeśli kandydatka Zjednoczonej Prawicy zostanie prezydentem Krakowa, to wdroży w nim nowe i innowacyjne rozwiązania, które sprawią, że Kraków będzie nie tylko polskim i europejskim ale również światowym ośrodkiem nauki, innowacyjności i nowoczesnego przemysłu. - Wierzę w taki Kraków pod kierunkiem pani Małgorzaty Wassermann - zaznaczył szef rządu.
Zwrócił uwagę, że Kraków to także wielkie miasto polskiej historii, które symbolizuje - w swoich czasach świetności - świetność Polski. - W czasie, kiedy Kraków był stolicą Polski, Polska była mocarstwowa i ta mocarstwowość była wyjątkowa, bo nie brała się przede wszystkim z podbojów, ale w głównej mierze brała się z porozumień, podmiotowości, z prawa i z rozprzestrzeniania naszej kultury, która jak magnes przyciągała wielu wybitnych przedstawicieli tamtych czasów budując wielkość I Rzeczpospolitej - mówił Morawiecki.
REKLAMA
Premier wskazał również, że konwencja w Krakowie jest podsumowaniem oraz jednocześnie etapem końcowym i początkowym dla PiS. - Początkowym etapem rozpoczęcia kolejnej fazy walki w tym poczwórnym maratonie wyborczym, który jest przed nami. Walki, od której będzie zależeć, czy będziemy mogli zmieniać Kraków, Małopolskę i Polskę w takim tempie albo w jeszcze szybszym, jak do tej pory - podkreślił Morawiecki.
"Rząd będzie szedł śladami historii"
- Często byliśmy tragarzami innych państw w podróży ku dobrobytowi Polski, dzisiaj mamy szansę na samodzielność we wszystkich wymiarach życia - mówił również premier Mateusz Morawiecki podczas konwencji samorządowej w Krakowie.
Premier powiedział, że Polsce i Polakom ciężko szło się w wędrówce przez historię. - Jak szliśmy, to często byliśmy też tragarzami innych państw i to nam bardzo utrudniało tę podróż ku dobrobytowi, ku bardziej zasobnej Polsce, ku bardziej szczęśliwej Polsce - mówił szef rządu.
- Dzisiaj mamy szansę na taką właśnie samodzielność, suwerenność we wszystkich wymiarach naszego życia. Korzystamy z niej i widać efekty tego, kiedy nie musimy tragać ciężarów innych, kiedy sami z mozołem powoli, ale zarazem we właściwym kierunku zmieniamy los milionów obywateli - dodał Morawiecki.
REKLAMA
Premier zadeklarował, że rząd będzie szedł śladami naszych wielkich królów, wielkiej historii, śladami naszych bohaterów.
"Potrzebujemy rządów uczciwych i skutecznych"
Szef rządu przekonywał także podczas konwencji, że aby Polska podniosła się jeszcze wyżej i osiągnęła poziom zachodnich państw europejskich, potrzebne są dalsze rządy Prawa i Sprawiedliwości.
- Żebyśmy mogli pchnąć ten wielki kamień - nie syzyfowy, ale bardzo ciężki - pod górę, potrzebujemy dalej przede wszystkim jednego. Rządów uczciwych, skutecznych rządów Prawa i Sprawiedliwości - powiedział szef rządu.
Wcześniej pytał, czy jest na świecie państwo, które osiągnęło bardzo wysoki poziom rozwoju, zaawansowania technologicznego i rozwoju mieszkańców, przez takie działania rozwojowe, jakie stosowała III RP - wyprzedaż majątku, zadłużenie zagraniczne, sprzedaż ziemi, wielki wypływ naszych talentów, wielkie fale emigracji. - Nie ma żadnego takiego państwa na świecie - oświadczył.
REKLAMA
"Dajemy słowo i go dotrzymujemy"
Premier przekonywał, że do tej pory PiS przywróciło elementarną sprawność instytucji państwowych w części podatkowej - VAT, PIT, CIT. Dziękował też Marianowi Banasiowi, który odpowiada za uszczelnienie systemu podatków. - PiS poprawiło też sterowność polskiej polityce zagranicznej i podstawowe wartości w tej polityce - dodał szef rządu. - PiS przywrócił też elementarną sprawiedliwość historyczną i społeczną poprzez ustawę dezubekizacyjną, wsparcie dla działaczy i opozycji demokratycznej - zaznaczył.
Morawiecki wyliczał też, że rządy PiS przywróciły elementarne zasady społeczne, m.in. poprzez program 500 plus i inne dobra polityki społecznej. - To jest wyrównanie linii startu dla wszystkich - mówił. Podkreślał też, że zmniejszone zostało ubóstwo wśród dzieci.
- To mamy do zaoferowania i to oferujemy. Dajemy nasze słowo i dotrzymujemy go. Pokazujemy to i tę wiarygodność będziemy pokazywali też w samorządzie - zapewnił premier.
bb
REKLAMA
REKLAMA