Nowe szczegóły dotyczące zabójstwa saudyjskiego dziennikarza. Chaszodżdżi został uduszony?

Znane są nowe szczegóły dotyczące śmierci Dżamala Chaszodżdżiego. Według saudyjskiego urzędnika rządowego, który chciał pozostać anonimowy, dziennikarz został uduszony, a jego ciało - wywiezione z konsulatu Arabii Saudyjskiej w Stambule owinięte w dywan.

2018-10-21, 15:31

Nowe szczegóły dotyczące zabójstwa saudyjskiego dziennikarza. Chaszodżdżi został uduszony?
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock/Herwin Bahar

Posłuchaj

Prawie trzy tygodnie temu Dżamal Chaszodżdżi, krytykujący politykę saudyjskiego następcy tronu, wszedł do konsulatu w Stambule, by załatwić formalności związane ze zmianą stanu cywilnego, po czym zaginął. Relacja Anny Dudzińskiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Władze w Rijadzie początkowo zaprzeczały, by Królestwo miało jakikolwiek związek z zaginięciem dziennikarza, który krytykował politykę saudyjskiego następcy tronu. Po 18 dniach wydały oświadczenie, w którym przyznały, że dziennikarz nie żyje.

Poinformowały, że zginął w czasie bójki na pięści, jaka wywiązała się w placówce dyplomatycznej. Według dzisiejszego oświadczenia, jeden z mężczyzn z 15-osobowej grupy Saudyjczyków, którzy przyjechali do Turcji, miał założyć na siebie ubranie dziennikarza i upozorować, że ten opuścił konsulat. Saudyjski urzędnik cytowany przez agencję Reutera podaje też, że przed zabiciem Chaszodżdżiego próbowano przekonać go do powrotu do Królestwa.

Po raz kolejny do sprawy dziennikarza nawiązał prezydent Stanów Zjednoczonych. Donald Trump powiedział, że nie jest usatysfakcjonowany wyjaśnieniami Arabii Saudyjskiej. Nie wykluczył wprowadzenia sankcji, ale zastrzegł, że nie powinny one obejmować zamówień wojskowych.

Przedstawiciele wielu krajów zdecydowali o odwołaniu swojego uczestnictwa w przyszłotygodniowej konferencji "Davos na Pustyni". Zaplanowane przez następcę tronu Muhammada ibn Salmana spotkanie ma pokazać Arabię Saudyjską jako nowoczesny, otwarty kraj.

REKLAMA

Prawie trzy tygodnie temu Dżamal Chaszodżdżi, krytykujący politykę saudyjskiego następcy tronu wszedł do konsulatu w Stambule, by załatwić formalności związane ze zmianą stanu cywilnego, po czym zaginął. Arabia Saudyjska po przyznaniu, że dziennikarz nie żyje, rozpoczęła wewnętrzne śledztwo. W Królestwie aresztowano 18 osób związanych z tą sprawą, między innymi bliskich współpracowników następcy tronu. 

dcz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej