Komisja Amber Gold znów obraduje. Pierwsze posiedzenie od miesiąca
Sejmowa komisja śledcza ds. Amber Gold zaplanowała na 10:30 posiedzenie zamknięte poświęcone sprawom formalnym. To pierwsze spotkanie członków komisji od przeszło miesiąca. Posłom pozostał do przesłuchania ostatni z wezwanych świadków - były premier Donald Tusk.
2018-10-23, 09:15
Posłuchaj
Pierwotnie przewodniczący Rady Europejskiej miał złożyć zeznania 2 października. Jednak termin przesłuchania został przesunięty przez przewodniczącą Małgorzatę Wassermann na 5 listopada. - Nie chcę wykorzystywać komisji do mojej kampanii samorządowej. Stąd taka moja decyzja przy pełnej akceptacji prezydium komisji - mówiła na początku września w Krakowie.
Posłanka PiS jest kandydatką Zjednoczonej Prawicy na prezydenta stolicy Małopolski. Członek komisji Krzysztof Brejza z PO powiedział w ubiegłym miesiącu, że w jego ocenie przewodnicząca przesunęła przesłuchanie byłego premiera, aby nie zaszkodzić kampanii samorządowej PiS. - Straty wizerunkowe dla PiS byłyby ogromne. Donald Tusk zdruzgotałby kampanię samorządową PiS-u - wyraził opinię poseł PO.
Po przesłuchaniu ostatniego świadka komisja ma przedstawić raport końcowy z ponaddwuletnich prac nad aferą Amber Gold. We wrześniu Małgorzata Wassermann poinformowała, że dokument jest w dużej części gotowy, ponieważ opracowywano go na bieżąco po każdym zakończonym wątku.
Spółka Amber Gold powstała w 2009 roku i miała inwestować pieniądze klientów w złoto oraz inne kruszce, oferując oprocentowanie wyższe od lokat bankowych. W 2011 roku przejęła trzy linie lotnicze i na ich podstawie stworzyła przewoźnika OLT Express. Firma założona przez Marcina P. okazała się jednak piramidą finansową. W sierpniu 2012 roku ogłosiła upadłość. Oszukała niemal 19 tysięcy klientów na łączną kwotę ponad 850 milionów złotych.
REKLAMA
pz
REKLAMA