Król Saudów rozmawiał z Merkel i Putinem o Chaszodżdżim. Tymczasem rodzina dziennikarza wyjechała z ojczyzny

2018-10-26, 08:24

Król Saudów rozmawiał z Merkel i Putinem o Chaszodżdżim. Tymczasem rodzina dziennikarza wyjechała z ojczyzny
Akcja protestu przed konsulatem Turcji w Stambule. Foto: PAP/EPA/ERDEM SAHIN

Najstarszy syn zamordowanego saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego Salah oraz jego rodzina opuścili Arabię Saudyjską - poinformowała organizacja Human Rights Watch (HRW). Wyjechali z kraju po tym, jak saudyjski rząd zniósł zakaz podróżowania.

Posłuchaj

Kanclerz Niemiec rozmawiała z królem Arabii Saudyjskiej. Relacja Waldemara Maszewskiego z Berlina (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Sarah Whitson z HRW, powołując się na przyjaciela rodziny przekazała, że Salah i jego bliscy są obecnie w samolocie do zmierzającym do stolicy USA, Waszyngtonu.

Arabia Saudyjska przyznała, że zabójstwo dziennikarza, krytykującego władze w Rijadzie, zostało wcześniej przygotowane. Saudyjska prokurator generalna po informacjach dostarczonych przez Turcję uznała, że Dżamal Chaszodżdżi zginął w wyniku przygotowanego z premedytacją zabójstwa.

Prowadzone śledztwo w sprawie śmierci opozycyjnego dziennikarza, który 2 października wszedł do konsulatu w Stambule i nigdy go nie opuścił.

Początkowo władze Królestwa tłumaczyły, że Chaszodżdżi wyszedł z placówki i udał się w nieznanym kierunku. Dopiero po dwóch tygodniach przyznano, że zmarł na terenie konsulatu. Nie ma oficjalnych informacji o tym, gdzie znajduje się ciało zmarłego. Stwierdzono przy tym, że śmierć jakoby miała nastąpić "w wyniku bójki z piętnastoma osobami".

W sprawie aresztowano 18 osób i zwolniono osoby związane z kierownictwem saudyjskich służb wywiadowczych. Te, zgodnie z zapowiedziami następcy tronu Muhammada ibn Salmana, mają zostać zrestrukturyzowane.

Parlament Europejski wezwał dzisiaj państwa Unii, by wstrzymały się ze sprzedażą broni do Arabii Saudyjskiej. Zdaniem unijnych władz, sprawa dziennikarza powinna zostać wyjaśniona w trakcie międzynarodowego śledztwa.

Merkel w sprawie zabójstwa. Niemcy wstrzymały sprzedaż broni

Angela Merkel w rozmowie telefonicznej z królem Arabii Saudyjskiej Salmanem ostro potępiła zabójstwo dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego. Taką informację przekazał na Twitterze niemieckiego rzecznik rządu Steffan Seibert. Także biuro prasowe Urzędu Kanclerskiego informuje o rozmowie kanclerz z saudyjskim królem.

Kanclerz wezwała Arabię Saudyjską do zapewnienia szybkiego, wiarygodnego i transparentnego śledztwa w sprawie zabójstwa Dżamala Chaszodżdżiego. Angela Merkel podkreśliła, że oczekuje, iż wszystkie osoby odpowiedzialne za tę zbrodnię zostaną pociągnięte do odpowiedzialności.

Tematem rozmowy Angeli Merkel i króla Arabii Saudyjskiej była też sytuacja w Jemenie. Kanclerz zaapelowała, aby Arabia Saudyjska przestała blokować pomoc humanitarną dla Jemenu. Ponadto kanclerz miała stwierdzić w rozmowie z królem Salmanem, że w świetle rozwoju bieżących wydarzeń, Niemcy są gotowe wraz z partnerami międzynarodowymi do podjęcia odpowiednich działań.

Kilka dni temu Angela Merkel zapowiedziała, że do wyjaśnienia sprawy zabójstwa Dżamala Chaszodżdżiego, Niemcy wstrzymają sprzedaż broni do Arabii Saudyjskiej. 

Rozmowa z Putinem

Król Arabii Saudyjskiej Salman poinformował w czwartek przez telefon prezydenta Rosji Władimira Putina o śledztwie w sprawie zabójstwa saudyjskiego dziennikarza Dżamala Chaszodżdżiego - podała oficjalna saudyjska agencja prasowa SPA.

Monarcha zapewnił rosyjskiego przywódcę, że rząd w Rijadzie jest zdeterminowany, aby pociągnąć winnych do odpowiedzialności i przypilnować, by "wymierzono im karę".

Śmierć Chaszodżdżiego - publikującego m.in. na łamach amerykańskiego dziennika "Washington Post" i krytycznego wobec saudyjskiego następcy tronu i de facto rządzącego krajem Muhammada ibn Salmana - wywołała oburzenie na świecie i przeistoczyła się w kryzys, który dotknął Arabię Saudyjską - największego światowego eksportera ropy i strategicznego sojusznika Zachodu - zwraca uwagę agencja Reutera.

Służby prasowe Kremla poinformowały w czwartek w komunikacie, że Putin i król Salman poruszyli w rozmowie telefonicznej kwestię związaną "ze sprawą Chaszodżdżiego", a także omówili sytuację w Syrii i pytania dotyczące współpracy między Rosją a Arabią Saudyjską, w tym w sektorze energetycznym.
Saudyjski monarcha potwierdził zaproszenie dla Putina, aby odwiedził Arabię Saudyjską - dodał Kreml.

Chaszodżdżi zaginął 2 października po wejściu do saudyjskiego konsulatu w Stambule. Władze Turcji od początku podejrzewały, że dziennikarz został zamordowany na terenie tej placówki. Rijad z początku utrzymywał, że dziennikarz wyszedł z konsulatu, ale po ponad dwóch tygodniach od zniknięcia Chaszodżdżiego i wskutek presji międzynarodowej w końcu przyznał, że dziennikarz został tam zabity. Według oświadczenia prokuratora miało to nastąpić podczas kłótni i bójki na pięści z "wieloma osobami".

PAP/IAR/agkm
 
 

 


Polecane

Wróć do strony głównej