Wlk. Brytania: antymuzułmańska propaganda prokremlowskich botów

Rosyjskie trolle i boty, czyli programy wytwarzające własny przekaz, wzięły na celownik Wielką Brytanię w czasie zeszłorocznych zamachów islamistów. Masowo publikowały antymuzułmańskie wpisy i dezinformację. Tak wynika z analizy opublikowanej dziś przez ośrodek analityczny Demos.

2018-11-01, 21:13

Wlk. Brytania: antymuzułmańska propaganda prokremlowskich botów
Rosyjskie trolle i boty masowo publikowały antymuzułmańskie wpisy i dezinformację.Foto: Shutterstock

Raport ostrzega, że celem tego działania jest wprowadzenie chaosu informacyjnego, podzielenie społeczeństwa i podkopanie demokracji. - Debata publiczna została przejęta przez wrogich nam ludzi. W tym przypadku była to Internet Research Agency, z siedzibą w Rosji. Grupa ta rozporowadza prokremlowską propagandę, zarówno w Rosji, jak i poza granicami - mówił BBC jeden z autorów Alex Krasodomski-Jones, dodając, że wiele mediów użyło tych twittów jako przykładów prawdziwej wymiany poglądów pośród internautów.

Przykładem takiego twittu jest zdjęcie z marca 2017 roku, na którym obok leżącej na ziemi ofiary przechodzi muzułmanka. Podpis głosił, że kobieta nie przejmuje się cierpieniem ofiary. Potem okazało się, że autorem twittu - rozpowszechnianego potem m.in przez ugrupowania radykalnej prawicy - jest rosyjski troll. Jamie Lorriman, autor samej fotografii, ogłosił, że podpis jest nieprawdziwy. Wskazał także inne zdjęcie, na których kobieta - jak mówił - "jest w oczywisty sposób wstrząśnięta". Muzułmanka pomogła też znajdującej się w okolicy miejsca zamachu kobiecie w dostaniu się do stacji Waterloo.

a

Wśród innych przykładów twittów analizowanych przez think tank znalazły się też rozpowszechniane przy okazji zamachów fałszywe informacje o istnieniu na Wyspach muzułmańskich "no go zones", stref, gdzie nie zapuszcza się policja, a rządy sprawują imigranci.

a a

Autorzy raportu z ośrodka Demos podkreślają, że autorom kampanii chodzi o wpływanie na wyniki wyborów, ale także o długotrwały efekt społeczny. - To część szerszej strategii wywołania wojny kulturowej, osłabiającej naszą demokrację i nasze społeczeństwo - ostrzegł Alex Krasodomski-Jones. Z analizy wynika, że w okolicach zamachów islamskich terrorystów rosyjskie boty były aktywniejsze niż w czasie kampanii referendalnej w sprawie brexitu.

REKLAMA

W zeszłym roku na Wyspach doszło do wielu ataków terrorystów islamistycznych. Do zamachów doszło w marcu na Moście Westminsterskim, w maju podczas koncertu Ariany Grande w Manchesterze czy też w czerwcu nieopodal londyńskiego targu Borough Market. Na Wyspach Brytyjskich nadal obowiązuje przedostatni poziom alarmu antyterrorystycznego.

tjak

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej