Marek Jakubiak odchodzi z Kukiz'15
Marek Jakubiak odchodzi z Kukiz'15. Poseł potwierdził tę informację w rozmowie z Informacyjną Agencją Radiową.
2018-11-02, 23:17
Marek Jakubiak nie chciał mówić o swojej politycznej przyszłości. - Nie zamierzam po odejściu z Kukiz'15 zakładać partii. Nie mam interesu w rozdrabnianiu centrum polskiej polityki. wolałbym połączyć kilka partii - mówił Jakubiak w piątek w Polsat News.
W piątek wieczorem Jakubiak poinformował oficjalnie na swoim profilu na Facebooku, że odchodzi z klubu sejmowego Kukiz'15. Już wcześniej w piątek pojawiły się nieoficjalne informacje na ten temat.
Poseł pytany w Polsat News, czy zamierza założyć partię odpowiedział: "pewnie nie". - Tych partii jest mnóstwo całe. Co po następnej partii? - podkreślił. Jak dodał, chce zorganizować coś na wzór "federacji". - Nie mam interesów w rozdrabianiu centrum polityki polskiej, ja bym wolał połączyć kilka partii, niż robić nową partię - zapowiedział.
- Jeżeli mi się uda coś zbudować, dla Pawła Kukiza zawsze tam miejsce będzie. On jest notorycznie zaproszony, to jest mój Paweł Kukiz, ja nie wiem, co się z nim dzieje po prostu - zapewnił poseł.
Jakubiak mówił również o tym, że według niego w najbliższą niedzielę, podczas ciszy wyborczej, miał zostać wyrzucony z klubu. - Przedwczoraj dowiedziałem się, że w imieniu Pawła Kukiza jeden z posłów wykonuje telefony do moich kolegów z klubu poselskiego, każąc im okazywać się lojalnością wobec Pawła Kukiza w sytuacji wniosku o wyrzucenie mnie z klubu Kukiz'15 - powiedział Jakubiak.
Według niego, politycy ci mieli wykazać się lojalnością wobec Kukiza w trakcie ciszy wyborczej w niedzielę podczas głosowania nad wnioskiem. Zaprzeczył, że telefony te miał wykonywać wicemarszałek Sejmu, poseł Kukiz'15 Stanisław Tyszka. - Wystarczyło powiedzieć "Marek, idź sobie" - dodał Jakubiak.
Krytykował również Tyszkę, określając go jako "człowiek-demola". - Nic naokoło niego nie powstanie, wszystko, co dobre, co się kształtowało, gwałtownie było niszczone. Dość już tego mam - mówił Jakubiak.
Jest komentarz Pawła Kukiza
Odnosząc się do spodziewanego odejścia Jakubiaka Paweł Kukiz powiedział w piątek PAP, że o całej sprawie dowiedział się od osób trzecich. - Rozumiem, że Jakubiak nie mógł się pogodzić z tym, że Kukiz'15 nie będzie partią polityczną i nie będzie pobierał subwencji z budżetu państwa - stwierdził lider ruchu Kukiz'15.
- Życzę mu wszystkiego dobrego przy zakładaniu jego partii, ale muszę powtórzyć, że nie ma zgody na użycie nazwy Kukiz'15 czy K'15, czy jakiegokolwiek hasła wyborczego Kukiz'15 - podkreślił. Kukiz dodał, że wiadomość przyjmuje z żalem, ale - stwierdził - Jakubiak wiedział, że wchodzimy jako ruch obywatelski, apartyjny, który nie pobiera subwencji - nagle go olśniło, że to jest jakaś zła koncepcja.
Na początku tygodnia Jakubiak mówił, że kręcenie się naokoło niewydolnej organizacji pod tytułem stowarzyszenie, może spowodować tylko i wyłącznie pogorszenie sytuacji. - Ja to po prostu zorganizuję Kukiz'15 i będzie partią. Jak ktoś nie chce być w partii, to będzie w stowarzyszeniu". - stwierdził wówczas. Dopytywany, czy partia i stowarzyszenie będą działały pod wspólnym szyldem powiedział: - Oczywiście. Ja sobie nie wyobrażam Kukiz'15 bez Pawła Kukiza.
Po odejściu Jakubiaka z Kukiz'15 klub będzie liczył 27 posłów.
REKLAMA
REKLAMA