Wjechał w pieszych na przejściu, nie żyją dwie osoby. Usłyszał zarzut
Zarzut spowodowania wypadku, skutkującego śmiercią dwóch kobiet i ciężkimi obrażeniami trzeciej usłyszał 36-letni kierowca, który w sobotę w Sarnowie w powiecie będzińskim potrącił na przejściu dla pieszych trzy Ukrainki. Dwie z nich zmarły na miejscu, trzecia trafiła do szpitala.
2018-11-12, 16:12
Informację o przedstawieniu kierowcy zarzutu przekazał w poniedziałek oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Będzinie Paweł Łotocki. - Jest to zarzut z art. 177 par. 2. To czyn zagrożony karą do ośmiu lat więzienia - powiedział kom. Łotocki.
Policjant dodał, że po wypadku kierowca został formalnie zatrzymany, a po przedstawieniu zarzutu zwolniony do domu. Jest pod dozorem policji, został też zobowiązany do wpłacenia poręczenia majątkowego.
Do wypadku doszło wieczorem na drodze krajowej nr 86, na oznakowanym i oświetlonym przejściu na pieszych. W kobiety idące przejściem uderzył prowadzony przez 36-latka z powiatu zawierciańskiego hyundai tucson.
REKLAMA
Jak relacjonuje policja, po uderzeniu przez samochód jedna z kobiet wpadła do rowu, druga znalazła się po przeciwnej stronie jezdni, a trzecia wpadła jeszcze pod koła jadącego za tym autem volkswagena. Ta ostatnia kobieta, 46-latka, trafiła do szpitala. Jest w ciężkim stanie. Na miejscu zginęły 44-latka i 39-latka.
Wszystkie ofiary to obywatelki Ukrainy.
Kierowca hyundaia był trzeźwy, pobrano mu krew do badań, by ustalić, czy nie był pod wpływem narkotyków.
tjak
REKLAMA
REKLAMA