Gruzja z silnym wsparciem Unii Europejskiej. Podpisano umowy warte miliony euro

Przedstawiciele UE i Gruzji zadeklarowali w Brukseli, że chcą dalej zacieśniać stosunki polityczne i gospodarcze. - Unia Europejska wierzy w przyszłość Gruzji i będzie stanowczo bronić jej integralności terytorialnej – powiedział szef KE Jean-Claude Juncker.

2018-11-21, 17:18

Gruzja z silnym wsparciem Unii Europejskiej. Podpisano umowy warte miliony euro
Podpisanie porozumienia przez przedstawicieli UE i Gruzji. Foto: PAP/EPA/OLIVIER HOSLET

Unijni komisarze z Junckerem na czele spotkali się w środę w Brukseli z członkami gruzińskiego rządu, w tym premierem tego kraju Mamuką Bachtadze. Dyskusje dotyczyły stosunków gospodarczych i politycznych między Brukselą a zakaukaskim krajem. Komisja Europejska i rząd Gruzji wysłały po spotkaniu silny sygnał, że chcą dalej zacieśniać współpracę.

- Gruzja jest dumnym krajem, zbudowanym na odwadze i ambicjach swoich obywateli. Zaangażowanie Gruzji w zacieśnienie relacji z Unią Europejską pokazuje, że nasze stosunki należy traktować priorytetowo. Im bardziej Gruzja będzie się reformować, tym więcej będziemy ją wspierać. Unia Europejska wierzy w przyszłość Gruzji i będzie stanowczo bronić jej integralności terytorialnej – powiedział w środę Juncker na konferencji prasowej.

W tym kontekście wymienił okupowane regiony Osetii Południowej i Abchazji. Juncker wskazał, że od 2014 r. UE wsparła Gruzję pomocą finansową wartości 590 mln euro. - Mamy nadzieję na odblokowanie w najbliższej przyszłości dalszych mikropłatności o wartości 45 mln euro - dodał.

"Gruzini chcą być częścią europejskiej rodziny"

Bachtadze podziękował UE za wsparcie. - To silny sygnał wsparcia i gotowości do zacieśniania stosunków z Gruzją - wskazał. Dodał, że integracja z UE jest dla Gruzinów jednym z głównych impulsów dla rozwoju gospodarczego kraju. - Gruzini chcą być częścią europejskiej rodziny - wskazał.

Przypomniał, że Abchazja i Osetia Płd. to regiony oderwane od terytorium kraju. - Kraj rozwija się mimo rosyjskich prowokacji, które intensyfikują się z dnia na dzień. Dochodzi do łamania praw człowieka, w tym morderstw, tortur i porwań. Siły okupacyjne kontynuują budowę ogrodzeń i innych sztucznych przeszkód wzdłuż linii rozgraniczających terytoria okupowane, co pogarsza sytuację humanitarną - wskazał. Dlatego tak ważne jest - jak mówił - wsparcie polityczne UE dla Gruzji.

Przedstawiciele UE i Gruzji przy okazji rozmów zawarli dwa porozumienia dotyczące wsparcia dla zakaukaskiego kraju. Unijny komisarz ds. rozszerzenia Johannes Hahn i gruziński minister spraw zagranicznych Dawid Zalkaliani podpisali umowę finansową o wartości 49 milionów euro na wsparcie rozwoju gospodarczego i biznesowego w Gruzji. Zgodnie z nią Wspólnota i Tbilisi będą współpracować w celu opracowania lepszego otoczenia prawnego dla biznesu, modernizacji usług finansowych i tworzenia innowacyjnych modeli biznesowych.

Porozumienie finansowe na 48 milionów euro

Druga umowa, podpisana również przez Hahna i Zalkalianiego, to porozumienie finansowe o wartości prawie 48 milionów euro, które ma być wsparciem dla gruzińskiego rynku pracy. Począwszy od 2019 r. UE ma wesprzeć Gruzinów w nauce przedsiębiorczości w czterech gruzińskich regionach, w tym na terenie okupowanej Abchazji.

Hahn podkreślił, że obecnie Unia Europejska jest najważniejszym partnerem handlowym Gruzji (przypada na nią 27 proc. obrotów handlowych tego kraju). - Unia Europejska pomogła 37 tysiącom gruzińskich firm w otrzymaniu pożyczek od 2009 r. i ponad 90 tys. osobom uzyskać dostęp do bezpłatnych usług prawnych. To tylko kilka przykładów pozytywnego wpływu, jaki nasze partnerstwo wywiera na życie ludzi – wskazał.

Gruzja w czerwcu 2014 roku podpisała umowę stowarzyszeniową z UE. Zwolennicy akcesji podkreślają, że kraj jest członkiem Rady Europy, Światowej Organizacji Handlu, ONZ i reprezentuje zdecydowanie proeuropejski kierunek polityczny. Dążenie Gruzji do integracji z Unią Europejską wspiera m.in. Polska. Przeciwnicy akcesji wskazują na trwający konflikt w Abchazji i Osetii Południowej oraz relatywnie słabą gospodarkę, która mogłaby nie wytrzymać konkurencji na jednolitym rynku europejskim.

W grudniu 2015 r. roku KE oceniła w raporcie na temat wdrażania przez Gruzję planu działań na rzecz liberalizacji wizowej, że kraj ten wywiązał się z wymogów zniesienia wiz przez UE. Te kryteria to m.in. wprowadzenie paszportów biometrycznych, poprawa ochrony granic, walka z korupcją, zorganizowaną przestępczością i terroryzmem, a także współpraca policyjna z UE. Wiosną 2016 roku KE zaleciła zniesienie obowiązku wizowego. Kraje UE zwlekały z decyzją m.in. ze względu na obawy przed wzrostem imigracji z regionu.

W lutym 2017 roku ministrowie państw UE zatwierdzili decyzję o zniesieniu wiz dla Gruzinów. Dzięki temu obywatele Gruzji, którzy mają paszporty biometryczne, mogą wjechać bez wizy do Unii na okres do 90 dni w ciągu pół roku w celach biznesowych, turystycznych lub rodzinnych.

kad

Polecane

Wróć do strony głównej