Palikot zamierza zakłócić wiec Kaczyńskiego?
Janusz Palikot zapowiada, że zorganizuje w Lublinie wiec przedwyborczy na placu Litewskim. Spotkanie ma sie odbyć w środę o godz. 16, czyli dokładnie w tym samym czasie, kiedy Lublin odwiedzi Jarosław Kaczyński.
2010-06-08, 13:30
Palikot powiedział w mediach o zwołaniu wiecu już po tym, jak sztab Jaroslawa Kaczyńskiego poinformował o miejscu i czasie jego spotkania z mieszkańcami Lublina na placu Litewskim.
"Mam nadzieję na merytoryczną dyskusję bez awantur" - twierdzi Palikot. Zapowiada, że na spotkanie wybiera się przeszło tysiąc działaczy Platformy Obywatelskiej.
Trzeba zbadać Jarosława Kaczyńskiego
Palikot mówił też na konferencji prasowej, że "jest strasznie zaniepokojony stanem psychicznym Jarosława Kaczyńskiego" i wezwał go oraz innych kandydatów na prezydenta do zbadania stanu zdrowia psychicznego.
Zdaniem Palikota, przemiana Kaczyńskiego mogła wywrzeć wpływ na jego psychikę. "Czy jesteśmy pewni, że ten głęboki wstrząs, który miał miejsce w przypadku Jarosława Kaczyńskiego nie zaowocował jakimiś trwałymi zmianami jego psychiki? Czy możemy sobie poradzić potem z sytuacją, w której osoba niezdolna do wykonywania tej funkcji zostanie na fali tego nieszczęścia i współczucia wybrana na prezydenta naszego kraju?" - pytał poseł PO.
REKLAMA
To prowokacja i skandal
Wiceprezes zarządu okręgu PiS w Lublinie Piotr Kowalczyk powiedział, że z ubolewaniem patrzy na tę inicjatywę Palikota. "To prowokacja, która pokazuje, że szumna zapowiedź zmiany Janusza Palikota ma taką samą wartość jak jego okulary, czyli zerową" - podkreślił Kowalczyk.
Kowalczyk zaznaczył, że gdy kandydat PO Bronisław Komorowski odwiedzał Lubelszczyznę, nigdy się nie spotkał z takimi prowokacjami. "To przykre, że debata wyborcza ma się toczyć w takich warunkach. W sytuacji, gdy wszyscy politycy deklarują, że debata polityczna powinna się toczyć inaczej, niż przed 10 kwietnia, Palikot wraca w stare buty, zdejmuje okulary" - mówił polityk PiS.
"To się może zakończyć karczemną awanturą, której PiS oczywiście nie chce. Trzeba zapytać Bronisława Komorowskiego, czy życzy sobie takiego postępowania swojego rzecznika, bo Palikot w istocie jest rzecznikiem Bronisława Komorowskiego" - dodał Kowalczyk.
REKLAMA