Tusk o planie wycofania wojsk z Afganistanu
Na szczycie NATO w Lizbonie Polska będzie zwracać uwagę na potrzebę opracowania planu wyjścia wojsk koalicji z Afganistanu. W ten sposób premier Donald Tusk odniósł się do informacji o śmierci kolejnego polskiego żołnierza w tym kraju.
2010-06-12, 15:19
Donald Tusk powiedział, że Polska jest mocno zaangażowana w misję w Afganistanie i ma prawo domagać się szybkiego jej zakończenia.
"Polska nie jest w sytuacji państwa, które powinno łamać solidarność natowską, bo będziemy oczekiwali od NATO, czy innych sojuszników, wsparcia wtedy, gdy my go będziemy potrzebowali" - mówił szef rządu. Zaznaczył jednak, że "jesteśmy na tyle zaangażowani w Afganistan i jesteśmy na tyle znaczącym sojusznikiem w tej sprawie, że mamy także prawo - i my z tego prawa skorzystamy - bardzo dobitnie i wyraźnie dyskutować i rozważać, aby jak najszybciej ta misja się zakończyła" - podkreślił. "I taka taka też jest moja intencja" - dodał.
Także kandydat na prezydenta Bronisław Komorowski powiedział, że polska misja w Afganistanie powinna się zakończyć.
Przebywajacy na wiecu wyborczym w Kielcach Komorowski dodał, żę występuje do rządu o przygotowanie wycofania polskich żołnierzy z tego kraju. Jego zdaniem błędem było wysyłanie polskich żołnierzy na, jak się wyraził "dwie wojny na antypodach" czyli do Iraku i Afganistanu.
REKLAMA
"Nie może to oznaczać pospiesznej ucieczki, nie może to oznaczać dezerterowania z pola walki, nie może to oznaczać porzucania naszych sojuszników, ale trzeba razem z NATO określić jednoznacznie terminy zakończenia naszej misji, etapy wyprowadzenia żołnierzy polskich z Afganistanu" - powiedział Komorowski.
W sobotę w Afganistanie poległ kolejny polski żołnierz. 25-letni kapral Miłosz Górka zginął, gdy obok konwoju, którym jechał, eksplodowała mina-pułapka. Ośmiu innych żołnierzy, którzy jechali tym samym pojazdem, zostało poszkowanych.
Kapral Miłosz Górka jest 17. ofiarą polskiej misji w Afganistanie.
mch
REKLAMA
REKLAMA