Łódź: pił alkohol, wdychał rozpuszczalnik i chciał wbić nóż w plecy ratownika medycznego
Zarzuty czynnej napaści i usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu może usłyszeć 36-letni mężczyzna z Łodzi, który zaatakował nożem ratownika medycznego udzielającego mu pomocy.
2018-11-30, 17:13
Jak podał rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania, do zdarzenia doszło w czwartek wieczorem w jednym z mieszkań przy ul. Przędzalnianej, gdzie wezwany przez konkubinę 36-latka zespół ratownictwa medycznego próbował udzielić mu pomocy w związku z urazem głowy.
Z relacji kobiety wynikało, że poszkodowany miał przewrócić się na schodach, po tym jak pił alkohol i wdychał rozpuszczalnik. Ratownicy przemyli ranę na głowie mężczyzny i założyli mu opatrunek, po czym poinformowali o konieczności zabrania go do szpitala.
Śledczy ustalili, że 36-latek idąc za ratownikiem medycznym, chwycił nóż i zamachnął się próbując ugodzić go w plecy. Tragedii zapobiegł drugi ratownik, który obezwładnił napastnika.
Na miejsce wezwano policję, która po zaopatrzeniu ran na głowie 36-latka w szpitalu im. Jonschera wobec braku przeciwwskazań dokonała zatrzymania agresora do dyspozycji prokuratury. Zbadano, że miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
REKLAMA
Według prokuratora Kopani, nie zapadły ostateczne decyzje co do zarzutów, jakie usłyszy 36-latek, który będzie jeszcze przesłuchiwany.
Mężczyzna był wcześniej karany. Najprawdopodobniej będzie oskarżony o czynną napaść i usiłowanie spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, co jest zagrożone karą więzienia do lat 15, nie niższą niż 3 lata.
jp
REKLAMA