Szef rządu: gazu w Polsce nie zabraknie
Donald Tusk uspokaja, że konflikt gazowy pomiędzy Białorusią nie powinien zagrozić bezpieczeństwu energetycznemu Polski.
2010-06-22, 14:20
Szef rządu zapewnia, że nawet w przypadku przerwania dostaw gazociągiem jamalskim gazu w Polsce nie zabraknie.
Premier Tusk poinformował, że na razie polska strona nie stwierdziła ograniczenia dostaw z Białorusi. Zdaniem Donalda Tuska na razie w sporze między Aleksandrem Łukaszenką, a Gazpromem nie doszło do działań zmierzających do ograniczenia tranzytu. Jeśli do tego dojdzie, będzie to poważny problem nie tylko dla Polski, ale też dla innych państw europejskich - zauważył premier.
Nawet jeśli dojdzie do zakręcenia kurka, sytuacja Polski jest stabilna. Donald Tusk przypomniał, że rosyjski gaz dociera do Polski nie tylko tranzytem przez Białoruś, ale także przez Ukrainę, a część dostaw otrzymujemy również od strony niemieckiej. Polska eksploatuje też swoje złoża oraz ma znaczne zapasy gazu w magazynach - dodał premier.
Z kolei Waldemar Pawlak zapewnił, że zapasy gazu są wystarczające, by na dłuższy czas utrzymać stabilność systemu.
REKLAMA
REKLAMA