Zamieszki w Atenach i Salonikach. W ruch poszły koktajle Mołotowa i kamienie, wielu zatrzymanych
Grecka policja zatrzymała kilkadziesiąt osób w związku z nocnymi zamieszkami w Atenach i Salonikach. Do zajść doszło pod koniec demonstracji w dziesiątą rocznicę śmierci 15-latka, który został zastrzelony przez policjanta.
2018-12-07, 11:04
Posłuchaj
Centrum Aten ponownie zamieniło się w miejsce starć między policją a młodocianymi, z których część pochodzi ze środowisk anarchistycznych. Chuligani atakowali funkcjonariuszy koktajlami Mołotowa i kamieniami. Niszczyli witryny sklepów, chodniki, palili opony i inne przedmioty. Ustawili barykady wokół politechniki, która stała się ich schronieniem, bo nie mogą na jej teren wkroczyć służby mundurowe.
W czasie zamieszek zostały ranne trzy osoby, w tym dwóch policjantów. Greckie służby użyły armatek wodnych, granatów hukowych i gazu łzawiącego.
Wcześniej w miejscu, gdzie został zastrzelony nastolatek, zgromadzili się demonstranci. W manifestacji wzięło udział prawie dwa tysiące osób. Matka zamordowanego 15- latka Aleksisa Grigoropulosa apelowała o jej pokojowy przebieg. Do gwałtownych zajść doszło też w Salonikach.
REKLAMA
mr
REKLAMA