Znaleziono wrak samolotu. 11 osób nie żyje

Samolotem Casa C-212 podróżował cały zarząd międzynarodowej firmy zajmującej się wydobywaniem rudy żelaza. W sobotę maszyna wystartowała ze stolicy Kamerunu - Jaunde i odleciała w kierunku Yangadou w Kongo. Wkrótce po starcie wieża kontrolna straciła kontakt z Casą i rozpoczęto poszukiwania.

W akcji ratowniczej brała udział francuska armia. Wysłała na poszukiwania samolot transportowy C-160 oraz helikopter Cougar. Wraz z dwoma kameruńskimi śmigłowcami wojskowi próbowali odnaleźć samolot z powietrza, ale gruba warstwa mgły nad afrykańską dżunglą utrudniała poszukiwania.

Dziś wrak maszyny odnaleziono w Kongo. Na pokładzie znajdowały się ciała sześciu Australijczyków - w tym Talbota, dwóch Brytyjczyków, dwóch Francuzów i jednego Amerykanina.
Były prezes firmy Sundance George Jones poinformował, że cały jej zarząd leciał wspólnie, gdyż prywatny samolot Talbota nie mógłby wylądować na lotnisku w Yangadou. Mogą tam bowiem lądować jedynie niewielkie maszyny. Jones dodał jednak, że sytuacja, w której wszyscy członkowie zarządu spółki znaleźli się na pokładzie jednej maszyny jest złamaniem ładu korporacyjnego.

Majątek Kena Talbota był szacowany na 840 milionów dolarów.

REKLAMA

to