Mińsk spłaca dług i stawia ultimatum

Białoruś zapłaciła Rosji 187 mln dolarów z dlugu za gaz - powiadomił w środę wicepremier rządu w Miński Uładzimir Siemaszko. Oznajmił, że Białoruś całkowicie rozliczyła się z Gazpromem i że żąda do czwartku rano spłacenia długu Rosji za tranzyt.

2010-06-23, 17:01

Mińsk spłaca dług i stawia ultimatum

Według Mińska dług ten wynosi 260 mln dolarów. Moskwa twierdzi, że Białoruś była jej winna 192 mln dolarów.

W razie niespłacenia tej kwoty Białoruś przerwie tranzyt z Rosji gazu i ropy przez swoje terytorium - dodał Siemaszko.

Na razie pat i pierwsze ofiary

Gazprom zmniejszył w środę rano dostawy gazu na Białoruś o 60 proc. w stosunku do normalnego przepływu. Dotychczas, jak zapewnił szef rosyjskiego koncernu Aleksiej Miller tranzyt gazu przez Białoruś do UE odbywa się normalnie.

Jednak jak poinformowała spółka "Lietuvos Dujos" na Litwie doszło już do zakłóceń w dostawach gazu ziemnego z Rosji przez Białoruś. Litwa, która powiadomiła o tym gazprom, miała zacząć otrzymywać średnio o 30 procent mniej gazu niż dotychczas.

W razie jeszcze większych zakłóceń w dostawach gazu przez Białoruś, Litwa ma możliwość otrzymywania gazu przez Łotwę. Tak było przed sześcioma laty, kiedy to Rosja wstrzymała dostawy gazu przez Białoruś.

Białoruskie ministerstwo energetyki odmawia skomentowania informacji o zmniejszeniu dostaw rosyjskiego gazu dla Litwy.


ak,PAP

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej