Frans Timmermans nadal będzie zajmował się sprawą praworządności w Polsce

2018-12-13, 14:45

Frans Timmermans nadal będzie zajmował się sprawą praworządności w Polsce
Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans. Foto: shutterstock/Alexandros Michailidis

Wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans odpiera zarzuty braku obiektywizmu i konfliktu interesów w związku z udziałem w kampanii przed majowymi wyborami do Europarlamentu. Zapowiada, że nadal będzie się zajmował sprawą praworządności w Polsce i nie wycofa skargi za ustawę o Sądzie Najwyższym.

Posłuchaj

- Nie wiem kto to wymyślił, ale jestem zmęczony dziennikarzami, którzy zmieniają moje słowa. Nigdy nie powiedziałem, że chciałem zmiany rządu w Warszawie, czy Budapeszcie. Nigdy. To jest wyraz woli społeczeństwa. Rządy w Europie są rezultatem demokratycznych głosowań - powiedział Timmermans (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Zarzuty pod adresem Fransa Timmermansa pojawiły się, gdy europejscy socjaliści wybrali go na czołowego kandydata do objęcia funkcji przewodniczącego Komisji w nowej kadencji.

- To nonsens, moje stanowisko nie zmieniło się w tej sprawie w ciągu ostatnich trzech lat. Fakt, że jestem kandydatem wiodącym w europejskich wyborach nie ma wpływu na moje stanowisko - powiedział podczas spotkania z polskimi dziennikarzami.

Frans Timmermans był też pytany o doniesienia prasowe sprzed kilku dni ze szczytu socjalistów w Lizbonie. Mówił wtedy, że priorytetem jest walka z nacjonalizmami w Europie. 

Z relacji medialnych wynikało, że miał też mówić o woli odsunięcia od władzy obecnych rządów w Polsce i na Węgrzech. - Nie wiem kto to wymyślił, ale jestem zmęczony dziennikarzami, którzy zmieniają moje słowa. Nigdy nie powiedziałem, że chciałem zmiany rządu w Warszawie, czy Budapeszcie - powiedział wiceszef Komisji dodając, że rządy w Europie są rezultatem demokratycznych głosowań.

- A Komisja Europejska szanuje każdy rząd, który jest wybrany w demokratycznym głosowaniu - powiedział Frans Timmermans. 

"Komisja jest gotowa do dialogu"

Komisja Europejska nie wycofa skargi na Polskę za ustawę o Sądzie Najwyższym mimo nowelizacji. Nie zamierza też kończyć przeciwko Warszawie procedury związanej z artykułem 7 unijnego traktatu. 

Frans Timmermans powiedział, że pod nowelizacją nie ma jeszcze podpisu prezydenta, więc formalnie nie zaczęła jeszcze obowiązywać. Dodał, że Komisja ma także zastrzeżenia do pozostałych elementów reformy wymiaru sprawiedliwości.

- Musimy mieć dialog i rozwiązanie we wszystkich sprawach. Takie jest stanowisko Komisji Europejskiej od samego początku. Kwestia Sądu Najwyższego i wieku emerytalnego sędziów jest tylko jednym problemem. Komisja jest gotowa do dialogu, bo jej życzeniem jest zapewnienie niezależności sądów - powiedział wiceszef Komisji.

Frans Timmermans wyjaśnił, że Bruksela ma zastrzeżenia do działalności Krajowej Rady Sądownictwa i do procedury dyscyplinarnej wobec sędziów. Wcześniej wiceprzewodniczący Komisji zgłaszał zastrzeżenia do także do instytucji skargi nadzwyczajnej i krytykował odwołania prezesów i wiceprezesów sądów powszechnych.

dn

Polecane

Wróć do strony głównej