Prezydent podejmie decyzję w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym
Prezydent Andrzej Duda podejmie dziś decyzję w sprawie nowelizacji ustawy o Sądzie najwyższym. Realizuje ona postanowienie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej nakazujące zawieszenie wykonywania przepisów ustawy, które dotyczyły przechodzenia sędziów SN w stan spoczynku.
2018-12-17, 07:55
Nowelizacja została uchwalona przez Sejm 21 listopada, 23 listopada zaakceptował ją Senat, trzy dni później trafiła na biurko Andrzeja Dudy. Prezydent ma czas na podjęcie decyzji dokładnie do dziś. Zakłada ona między innymi, że że sędzia Sądu Najwyższego albo sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, który przeszedł w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, powraca do pełnienia urzędu na stanowisku zajmowanym 3 kwietnia tego roku, czyli w momencie wejścia w życie obecnie obowiązującej ustawy.
Przepisy wskazują także, że jeśli do pełnienia urzędu w Sądzie Najwyższym powrócił sędzia, który zajmował stanowisko I prezesa Sądu Najwyższego lub prezesa Sądu Najwyższego, kadencję uważa się za nieprzerwaną.
19 października bieżącego roku Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej wydał postanowienie o zawieszeniu części przepisów ustawy o SN do czasu wydania ostatecznego orzeczenia w tej sprawie. Przychylił się, w ten sposób, w całości do wniosku Komisji Europejskiej i nakazał wstrzymanie nominacji sędziów Sądu Najwyższego, a tych, którzy zostali odesłani w stan spoczynku, nakazał przywrócić do pracy na warunkach obowiązujących przed wejściem w życie ustawy o SN.
"Musimy mieć dialog"
Prezydent Andrzej Duda zapytany podczas szczytu klimatycznego w Katowicach, kiedy podpisze nowelizację, powiedział, że decyzję podejmie w przewidzianym do tego terminie. "Pokazaliśmy dobrą wolę i wyciągniętą rękę w stronię Komisji", mówił w ubiegłym tygodniu w Brukseli premier Mateusz Morawiecki. Podkreślał, że Polska wprowadziła zmiany w reformie sądownictwa, by osiągnąć kompromis z Brukselą, ale zachowanie Fransa Timmermansa nie służy znalezieniu kompromisu. Szef rządu zarzucił też wiceprzewodniczącemu Komisji udział w kampanii przed majowymi wyborami do europarlamentu.
REKLAMA
Wiceszef Komisji Frans Timmermans powiedział, że Komisja Europejska nie wycofa skargi na Polskę za ustawę o Sądzie Najwyższym, mimo jej nowelizacji. Nie zamierza też kończyć przeciwko Warszawie procedury związanej z artykułem 7 unijnego traktatu. Frans Timmermans powiedział, że Komisja ma także zastrzeżenia do pozostałych elementów reformy wymiaru sprawiedliwości w Polsce.
"Musimy mieć dialog i rozwiązanie we wszystkich sprawach. Takie jest stanowisko Komisji Europejskiej od samego początku. Kwestia Sądu Najwyższego i wieku emerytalnego sędziów jest tylko jednym problemem. Komisja jest gotowa do dialogu, bo życzeniem Komisji jest zapewnienie niezależności sądów", tłumaczył. Frans Timmermans wyjaśnił, że Bruksela ma zastrzeżenia do działalności Krajowej Rady Sądownictwa i do procedury dyscyplinarnej wobec sędziów.
Zgodnie z konstytucją prezydent może ustawę podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego.
dcz
REKLAMA
REKLAMA