Mateusz Morawiecki dla "The Telegraph": ataki na Theresę May szkodzą wspólnym celom
Szef polskiego rządu ocenił w rozmowie z brytyjskim dziennikiem, że "stanowcze oświadczenia i surowe słowa niektórych polityków w Brukseli szkodzą wspólnemu celowi wypracowania najbardziej pożądanego rezultatu" w toku negocjacji ws. Brexitu.
2018-12-20, 06:56
Posłuchaj
Spotkanie premiera Polski z Premier Wielkiej Brytanii. Relacja Karola Surówki (IAR)
Dodaj do playlisty
W opublikowanym w czwartkowym wydaniu brytyjskiej gazety wywiadzie, szef polskiego rządu skrytykował unijnych przywódców, mówiąc, że "niestety, sprawa Brexitu wyciągnęła na światło dzienne raczej niefortunne zachowania" z ich strony i wzywając do okazania większego wsparcia dla brytyjskiej premier Theresy May. - Stawka jest wysoka, a istnieją różne opinie, więc towarzyszą temu silne emocje. Nie ma jednak wątpliwości, że May reprezentuje brytyjski naród i to musi być uznawane przez wszystkich (uczestników negocjacji ws. Brexitu) - podkreślił Mateusz Morawiecki.
Szef rządu uspokajał jednak, że jest optymistą ws. zakończenia negocjacji ws. warunków wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, które utknęły w martwym punkcie ze względu na problemy polityczne rządu w Londynie, który nie dysponuje większością parlamentarną niezbędną do przeprowadzenia projektu umowy przez brytyjski parlament.
- Sytuacja może się wydawać niebezpieczna, istnieje poczucie niepewności i z pewnością żeglujemy przez nieznane wody, ale wierzę, że Theresa May jest w stanie przepłynąć przez tę burzę - powiedział Morawiecki.
"May wykonała olbrzymi wysiłek"
Jak dodał, brytyjska premier "walczyła bardzo ciężko, aby wynegocjować najlepsze porozumienie dla Wielkiej Brytanii, co samo w sobie jest godne szacunku".
REKLAMA
- W trakcie negocjacji było trochę twardej polityki po obu stronach stołu, ale w końcu udało się wypracować kompromis. May wykonała olbrzymi wysiłek i umowa wyjścia jest najlepszym możliwym rezultatem, który mogliśmy osiągnąć - mówił Mateusz Morawiecki.
Polski premier zaznaczył także, że "ma świadomość, że jeśli porozumienie zostanie odrzucone w Izbie Gmin to nie będzie żadnej umowy", co określił "przygnębiającym scenariuszem nie tylko dla Wielkiej Brytanii, ale też dla Unii Europejskiej jako całej".
- Jest prawdopodobne, że szanse na wygranie przez May głosowania w Izbie Gmin będą zależeć od postawy unijnych liderów wobec Wielkiej Brytanii. To nastawienie musi pozostać wyraźnie pozytywne, a wtedy brytyjscy obywatele będą bardziej skłonni, aby odpowiedzieć na propozycję Brukseli - przekonywał.
"Telegraph": Wielka Brytania czołowym sojusznikiem Polski
Szef polskiego rządu zaznaczył, że po planowanym na 29 marca 2019 roku Brexicie Wielka Brytania "nie utraci na znaczeniu" dla Unii Europejskiej i podkreślił, że "wręcz przeciwnie, nasze wzajemne relacje muszą pozostać bardzo bliskie". Jednocześnie zastrzegł jednak, że rząd w Warszawie nie wyrazi zgody na naruszenie integralności czterech fundamentalnych swobód UE, w tym oddzielenia nieskrępowanego dostępu do wspólnego rynku UE od konieczności zachowania swobody przepływu osób, o co wielokrotnie apelowali brytyjscy eurosceptycy. - Bardzo trudno sobie wyobrazić zmianę opinii na ten temat z perspektywy UE - ocenił.
"Telegraph" zaznaczył, że polskie władze uważają Wielką Brytanię za jednego z najbliższych sojuszników w Europie i wielokrotnie publicznie popierały premier May w trakcie negocjacji, ale jednocześnie nie złamały jedności UE w kluczowych kwestiach, jak integralność wspólnego rynku czy kwestia mechanizmu awaryjnego dla Irlandii Północnej (ang. backstop). Jak dodano, "Warszawa podziela rezerwę Londynu wobec głębszej integracji, która mogłaby w końcu wywrzeć presję, aby kraj zamienił złotówkę na euro", ale jednocześnie "publiczne poparcie dla członkostwa w Unii Europejskiej jest w Polsce na rekordowym poziomie 92 proc.".
REKLAMA
Premier w Londynie
Mateusz Morawiecki uda się do Londynu, gdzie wraz z May poprowadzą trzecie polsko-brytyjskie konsultacje międzyrządowe od rozpoczęcia formatu w 2016 roku.
Podczas czwartkowej wizyty w Wielkiej Brytanii szefowi polskiego rządu towarzyszyć mają m.in. szef MSZ Jacek Czaputowicz, a także przedstawiciele resortów: obrony, spraw wewnętrznych i administracji, finansów oraz przedsiębiorczości i technologii.
Wśród głównych tematów rozmów mają być planowane wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej i prawa milionowej mniejszości Polaków oraz przyszła współpraca w zakresie polityki obronnej i bezpieczeństwa, w szczególności w ramach struktur NATO.
msze
REKLAMA
REKLAMA