Donald Trump do siedmiolatka: św. Mikołaj nie istnieje. Niezręczne pytanie prezydenta

Donald Trump z żoną Melanią rozmawiali w poniedziałek wieczorem z dziećmi, które dzwoniły do Dowództwa Obrony Północnoamerykańskiej Przestrzeni Powietrznej i Kosmicznej (NORAD) z prośbą o zlokalizowanie, w którym miejscu leci święty Mikołaj na swoich saniach.

Podczas rozmowy z siedmioletnim Colemanem prezydent zapytał chłopca, czy wciąż wierzy w św. Mikołaja. Chwilę później zaznaczył, że tylko "marginalna" część dzieci w jego wieku naprawdę sądzi, iż pan w czerwonym ubraniu z długą, siwą brodą istnieje. Nie wiadomo, co siedmiolatek odpowiedział Trumpowi, ale ten po chwili milczenia roześmiał się.

To wywołało oburzenie w sieci. Większość internautów zarzuciła w swoich komentarzach głowie amerykańskiego państwa, że niszczy dziecięce marzenia. Wszyscy skupili się tylko na fragmencie rozmowy Trumpa z siedmiolatkiem o św. Mikołaju, a prezydent pytał też małego rozmówcę, jak idzie mu w szkole i co zamierza robić w trakcie Bożego Narodzenia.

NORAD od wielu lat pomaga dzieciom w "śledzeniu" sań świętego Mikołaja - informuje CNN. Melania Trump napisała na Twitterze, że rozmowa z dziećmi poszukującymi sań świętego, staje się dla niej jedną z ulubionych tradycji świątecznych.

REKLAMA

bb/onet