Nowa szefowa ZPB: nie planujemy żadnych zmiam
Pełniąca obowiązki prezesa Związku Polaków na Białorusi Andżelika Orechwo zapewniła w piątek w Warszawie, że organizacja będzie kontynuowała swoją dotychczasową działalność. Związek skupi się - jak mówiła - m.in. na rozwoju polskiej kultury i oświaty.
2010-06-25, 17:12
Orechwo, która przed kilkoma dniami zastąpiła na stanowisku prezesa ZPB Andżelikę Borys, spotkała się w piątek w Sejmie z prezydium sejmowej komisji łączności z Polakami za granicą.
Nowa szefowa ZPB zapewniła, że będzie kontynuowała pracę swojej poprzedniczki. "Nie planujemy żadnych zmian co do kierunku działalności Związku Polaków na Białorusi, czyli priorytety takie jak kultura i oświata, dążenie do zalegalizowania organizacji, będą kontynuowane. Tutaj nic się zmienia" - podkreśliła.
Orechwo powiedziała, że na piątkowym posiedzeniu komisji przedstawiła sytuację, w jakiej jest obecnie organizacja. Zaznaczyła, że członkom Związku zależy na tym, by nadal współpracować z polskimi parlamentarzystami. "Usłyszeliśmy deklarację, że nic w tej sprawie się zmieni" - mówiła.
Przyznała, że decyzja Borys o odejściu ze związku była zaskoczeniem dla działaczy organizacji. Podkreśliła jednak, że związek nie przerwał swojej działalności, a jego członkowie wyjeżdżają w teren, uświadamiają ludziom, że organizacja pracuje.
"Światełko w tunelu"
Przewodniczący sejmowej komisji Marek Borowski (SdPL) wyraził zadowolenie z tego, że ciągłość władzy w związku została zachowana i nie ma "bezkrólewia". Zwrócił uwagę, że nowa przewodnicząca była bliską współpracownicą Borys, więc zna bardzo dobrze sprawy związku.
Podkreślił, że jednym z głównym celów związku pozostaje dążenie do legalizacji organizacji.
Borowski powiedział, że minister do spraw kultury Białorusi wyraził chęć spotkania się z Orechwo, ale oczywiście nie jako przewodniczącą związku, ale zwykłą obywatelką Białorusi.
"Ale nie z każdą obywatelką się spotykają, więc mam nadzieję, że dojdzie do tego spotkania. Może jest to jakieś światełko w tunelu" - powiedział Borowski.
Zapewnił, że parlamentarzyści będą wspierać działalność związku. "Razem z rządem musimy się zastanowić jak poprawić formy wsparcia, uczynić je bardziej skutecznymi" - powiedział Borowski.
REKLAMA