Pięcioosobowa rodzina, w tym trójka dzieci, zginęła w karambolu pod Szczecinem
- Z ustaleń śledczych wynika, że w jednym z aut, które uczestniczyły w niedzielę w wypadku na A6 koło Szczecina, jechało pięć osób, w tym troje dzieci - wszystkie poniosły śmierć na miejscu - powiedziała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Szczecinie Joanna Biranowska-Sochalska.
2019-06-10, 11:41
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że w jednym z samochodów jechało pięć osób: dwie osoby dorosłe i troje dzieci - wszystkie poniosły śmierć na miejscu - powiedziała prok. Biranowska-Sochalska. Dodała, że do potwierdzenia ich tożsamości konieczne będą badania genetyczne.
Szósta ofiara śmiertelna to kierowca innego pojazdu. Pasażerka tego samochodu wymagała hospitalizacji.
Postępowanie w sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Szczecin-Prawobrzeże.
Do wypadku doszło w niedzielę o godz. 13.20 na A6 na wysokości Szczecina, 500 m od zjazdu na Wielgowo w kierunku Świnoujścia między węzłami Kijewo i Dąbie.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że samochód ciężarowy uderzył w samochód osobowy, powodując tzw. efekt domina. Ostatecznie w zderzeniu wzięło udział siedem pojazdów: tir i sześć aut osobowych. Część samochodów się zapaliła. Zginęło sześć osób z 22 uczestniczących w wypadku, cztery trafiły do szpitali. Pozostałych 12 osób, w tym siedmioro dzieci, zostało przebadanych na miejscu zdarzenia i nie wymagało hospitalizacji.
koz