Ks. Biniak: zobaczyłem zwykłego polskiego księdza

2010-06-05, 11:59

Ks. Biniak: zobaczyłem zwykłego polskiego księdza

Ksiądz Jerzy Popiełuszko odprawił swoją ostatnią przed męczeńską śmiercią w 1984 roku mszę świetą i nabożeństwo różańcowe w Bydgoszczy, w kościele Świetych Polskich Braci Męczenników.

Proboszczem był wówczas ksiądz Romuald Biniak, który w tamtym dniu poznał ksiedza Jerzego. Wspomina, że zupełnie inaczej go sobie wyobrażał. "Zobaczyłem zwykłego polskiego księdza, skromnego, który niczego nie żądał ani niczego nadzwyczajnego nie oczekiwał"- mówi. Dodaje, że jak się prześledzi kazania księdza Popiełuszki, widać, jak bardzo są one przesiąknięte nauczaniem Jana Pawła II i Prymasa Wyszyńskiego.

Proboszcz parafii Świetych Polskich Braci Męczenników przypomina, że ostatnie słowa ks. Jerzego wypowiedziane w Bydgoszczy brzmiały: "Módlmy się, abyśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, a przede wszystkim - od żądzy odwetu i przemocy."

Ksiądz Romuald Biniak dodaje, że te słowa księdza Jerzego były zarazem jego duchowym testamentem.

Jutro ksiądz Jerzy Popiełuszko zostanie beatyfikowany jako męczennik za wiarę. Uroczystości beatyfikacyjne rozpoczną się na Placu Piłsudskiego w Warszawie. Mszy świętej będzie przewodniczył arcybiskup Angelo Amato, prefekt Kongregacji do spraw Beatyfikacji i Kanonizacji.

Polecane

Wróć do strony głównej