Bartosz Arłukowicz pomylił rozmówców? "Bastionem PiS jest moja skromna osoba"
Bartosz Arłukowicz pomylił się i o "wsparciu PiS w Węgrowie" rozmawiał z niewłaściwym człowiekiem - informuje portal tvp.info. Portal dotarł też do osoby, która przyznaje, że to ona może być uznawana za "bastion PiS" w miejscowości.
2019-07-07, 21:30
- Pan Arłukowicz się pomylił. Bastionem PiS w Węgrowie jest moja skromna osoba. Wspieram PiS od wielu lat - mówi Tomasz Starenga, właściciel sklepu w Węgrowie i członek tamtejszego klubu "Gazety Polskiej", cytowany przez portal tvp.info.
Powiązany Artykuł
Bartosz Arłukowicz żartuje z wyborcy. Komentarze internautów
Jak mówi portalowi tvp.info, to prawdopodobnie on jest osobą, którą chciał spotkać Bartosz Arłukowicz. Dodaje też, że polityk PO miał zostać "nasłany" na niego przez lokalną działaczkę tej partii.
Kontrowersyjny film
Chodzi o film, który zamieścił na swoim profilu na Twitterze Bartosz Arłukowicz. Polityk Platformy Obywatelskiej pyta napotkanego mężczyznę: "mówią, że jest pan najsłynniejszym wsparciem PiS w Węgrowie?", a kiedy mężczyzna odchodzi, zwracając się do polityka PO słowami: "niech mnie pan nie denerwuje", wybucha śmiechem.
Nagranie miało być elementem kampanii przed wyborami do Sejmu i Senatu, jednak wywołało nieprzychylne reakcje internautów, którzy nie ukrywali zniesmaczenia sposobem, w jaki działacze opozycji potraktowali mężczyznę.
REKLAMA
Do sprawy odniosła się w rozmowie z portalem PolskieRadio24.pl poseł PiS Joanna Lichocka.
Beata Szydło o nagraniu: rechot pogardy
Film skomentowała w czasie katowickiej konwencji Prawa i Sprawiedliwości także wicepremier Beata Szydło.
- Nie możemy pozwolić na to, by ten rechot pogardy, który wybrzmiał wczoraj w Węgrowie, rozniósł się nad całą Polską. Mam przesłanie do pana Arłukowicza i tego całego koleżeństwa: zabierzcie ekipę z powrotem do Węgrowa i przeproście tego człowieka - apelowała eurodeputowana PiS.
W odpowiedzi w sobotę Bartosz Arłukowicz opublikował na Twitterze kolejne nagranie z tym samym mężczyzną. Pan Andrzej, jak został przedstawiony, zapewnia w nim, że "nie czuł urazy".
REKLAMA
tvp.info/ mbl
REKLAMA