Sprawa Mariana Banasia. Marszałek Senatu: apeluję o cierpliwość, poczekajmy na wyniki kontroli
- Poczekajmy na wyniki kontroli i wyniki działania odpowiednich służb. Wtedy będziemy podejmować decyzje - powiedział marszałek Senatu Stanisław Karczewski pytany, czy widzi przyszłość przed Marianem Banasiem jako szefem Najwyższej Izby Kontroli.
2019-09-25, 15:53
W poniedziałek szef NIK Marian Banaś oświadczył, że w związku z wyjaśnianiem sprawy jego oświadczenia majątkowego przez CBA i doniesieniach "Superwizjera" TVN nt. działalności prowadzonej w należącej do niego kamienicy, wystąpi z wnioskiem do marszałek Sejmu o bezpłatny urlop do czasu dogłębnego wyjaśnienia sprawy.
Powiązany Artykuł
![banaś 1200 pap.jpg](http://static.prsa.pl/images/4d2a6c35-a46b-422a-88f1-1e3e35031a97.jpg)
Marian Banaś idzie do sądu po reportażu "Superwizjera"
Marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego pytano na środowej konferencji prasowej, czy podtrzymuje swoją wcześniejszą dobrą opinię o Marianie Banasiu po jego wypowiedziach, w których przyznaje, że wynajmował swoją kamienicę za ceny znacznie niższe niż ceny rynkowe i czy takie słowa nie są dyskwalifikujące w ustach szefa NIK i byłego szefa resortu finansów.
"Bardzo dużo zrobił jeśli chodzi o KAS"
- Dotychczasowa działalność publiczna prezesa NIK, wcześniej ministra finansów Mariana Banasia pozwala mi na sformułowanie bardzo wysokiej oceny jego działalności. Propaństwowiec, bardzo dużo zrobił jeśli chodzi o Krajową Administrację Skarbową, przyczynił się do zlikwidowania mafii VAT-owskiej. Na pewno ma wielkie osiągnięcia. Uważam, że prezes postąpił właściwie, wnioskując o urlop do czasu zakończenia kontroli CBA. Poczekajmy wszyscy na wynik - powiedział Stanisław Karczewski.
>>>[TRÓJKA] J. Sasin: M. Banaś zaoszczędził w budżecie miliardy złotych
REKLAMA
Marszałek Senatu wyraził też nadzieję, "że wyniki kontroli CBA nie przekreślą dotychczasowych zasług i osiągnięć pana prezesa NIK". Nie chciał natomiast odpowiedzieć na pytanie dziennikarza, czy jego zdaniem można nazwać "krystaliczną postacią" kogoś, kto "ma kontakty z osobami ze świata przestępczego i godzi się na wynajmowanie pokojów na godziny".
Stanisław Karczewski podkreślił, że ma zaufanie do służb, które zajmują się wyjaśnianiem sprawy Mariana Banasia. Odniósł się w ten sposób do wypowiedzi szefa gabinetu premiera Marka Suskiego, który napisał we wtorek na Twitterze: "Odnośnie Mariana Banasia powiem tyle: nie mam pełnego zaufania do służb. Ani wtedy, ani dzisiaj. Dlatego że tam jest jeszcze mnóstwo ludzi z poprzedniej ekipy".
Powiązany Artykuł
![Marian Banaś 1200 F.jpg](http://static.prsa.pl/images/7050f4c4-e840-4014-9862-6dc6c0dcfc73.jpg)
Zbigniew Gryglas: czekam na pełny raport w sprawie prezesa NIK
W czwartek opiniowanie wniosku przez komisję
Marszałka Senatu dopytywano o wypowiedź zastępcy rzecznika PiS Radosława Fogla, który w rozmowie z gazeta.pl mówił: "Będziemy naciskać na obecnego szefa NIK, jeżeli tam rzeczywiście miałoby się potwierdzić, że coś jest nie w porządku, żeby zrezygnował". Dziennikarze chcieli wiedzieć, czy rozważany jest pomysł stworzenia np. specustawy, umożliwiającej odwołanie Mariana Banasia z funkcji szefa NIK.
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] CBA wydało oświadczenie ws. prezesa NIK Mariana Banasia
REKLAMA
- Poczekajmy na wyniki działań, kontroli. Wtedy będziemy podejmować decyzje. To jest wypowiedź pana rzecznika Fogla. Ja jej nie będę komentować. Ona jest jednoznaczna - odpowiedział Stanisław Karczewski.
W czwartek sejmowa komisja będzie opiniować wniosek marszałka Sejmu dotyczący pełnienia funkcji prezesa Najwyższej Izby Kontroli przez jego wiceprezesa.
bb
REKLAMA