USA: nie wiadać kampanii na Greenpoincie

Polacy w Stanach Zjednoczonych zapowiadają, że wezmą udział w drugiej turze wyborów prezydenckich. W polskiej dzielnicy w Nowym Jorku czyli na Greenpoincie nie ma jednak śladów jakiejkolwiek kampanii.

2010-07-01, 07:42

USA: nie wiadać kampanii na Greenpoincie

Główna ulica Greenpointu - Aleja Manhattanu. To tu znajdują się polskie sklepy, biura turystyczne i restauracje. Mimo, że do wyborów pozostało już tylko kilka dni, nie ma tu jednak ani jednego plakatu Bronisława Komorowskiego czy Jarosława Kaczyńskiego. Niektórzy mieszkańcy Greenpointu mają poczucie, że polskim politykom nie zależy na głosach Polonii.

W dużych skupiskach Polonii takich jak Chicago czy Nowy Jork nasi rodacy nie mają problemu z dostępem do informacji na temat kampanii. Jest tu bowiem dostępna polska prasa oraz radio i telewizja.

Ze względu na różnice czasu Polacy w USA będą głosować już w sobotę. Do dyspozycji będą mieli 28 punktów wyborczych - od Nowego Jorku aż po Alaskę.

to

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej