Krzysztof Winkler: Boris Johnson ma szerszą wizję Wielkiej Brytanii po brexicie
2019-11-03, 21:01
- Boris Johnsona jest w specyficznej sytuacji, z jednej strony przedstawiał się jako gotowego do wyjścia z UE bez umowy, z drugiej podkreślał, że tej umowy jednak chce, by brexit odbył się w sposób uporządkowany. Wyjście na podstawie umowy jest korzystne, zabezpieczy interesy brytyjskiej gospodarki, tak czy inaczej Brytyjczycy muszą handlować z UE – mówił w Polskim Radiu 24 dr Krzysztof Winkler z Uniwersytetu Warszawskiego.
Posłuchaj
Krzysztof Winkler podkreślał, że Nigel Farage i jego partia to ugrupowanie jednej idei, nie mające scenariusza na to, co będzie się działo po brexicie. - Farage po wygranym referendum usunął się w cień i teraz powrócił, ale znowu na jednym temacie i nie chce w tych wyborach kandydować. Trudno się dziwić Borisowi Johnsonowi, że woli pójść do wyborów samodzielnie i walczyć o większość – zaznaczył.
Powiązany Artykuł
Brexit. "O wszystkim mogą przesądzić grudniowe wybory"
- Nigel Farage nie jest w stanie przedstawić kompleksowego programu natomiast Boris Johnson już w mowie tronowej przedstawił pewne propozycje dotyczące m.in. ochrony zdrowia, obniżenia podatków czy inwestycji w infrastrukturę, ma szerszą wizję Wielkiej Brytanii po brexicie, natomiast Brexit Party proponuje wyjście bez umowy, ale pozostaje pytanie co dalej – komentował Krzysztof Winkler.
Lider eurosceptycznej Partii Brexitu Nigel Farage wezwał w piątek brytyjskiego premiera Borisa Johnsona, by odrzucił uzgodnioną umowę z UE i zawarł pakt na rzecz brexitu. Zagroził, że w przeciwnym razie jego partia wystawi w wyborach kandydatów we wszystkich okręgach. To poważnie osłabiłoby szanse Partii Konserwatywnej na wygraną w przedterminowych wyborach 12 grudnia.
Nigel Farage przekonywał, że Wielka Brytania powinna zawrzeć z UE umowę o wolnym handlu - podobną do tej, jaką Unia ma z Kanadą - a jeśli się to nie uda do 1 lipca 2020 r., powinna wyjść ze Wspólnoty bez umowy i handlować z nią na ogólnych zasadach Światowej Organizacji Handlu. - Postrzegałbym to jako całkowicie rozsądne. To naprawdę byłby brexit - mówił.
Więcej w zapisie audycji.
Rozmawiał Bogumił Husejnow.
PR24/ka
____________________