"Zimowa impreza" zamiast Bożego Narodzenia w Ikei

2019-11-06, 19:31

"Zimowa impreza" zamiast Bożego Narodzenia w Ikei
IKEA. Foto: pixabay/CC0

Skandynawowie są oburzeni kampanią reklamową Ikei, w której Boże Narodzenie zastąpiono zwrotem "zimowa impreza". Także w Polsce produkty świąteczne szwedzkiej sieci zmieniły nazwę - np. choinka jest "rośliną sztuczną do wewnątrz" - informuje Polsat News.

  • Ikea unika określenia "bożonarodzeniowy" przy opisywaniu świątecznych produktów
  •  Zastępuje je zwrotem vinterfest - "zimową imprezą"
  • W polskim sklepie nie kupimy też choinki, tylko "roślinę sztuczną do wewnątrz"

W polskim oddziale Ikei nazwy świątecznych produktów zmieniono na bardziej neutralne. Na stronie internetowego sklepu nie występuje już określenie choinka. Można za to kupić "roślinę sztuczną do wewnątrz".

Sprawdziliśmy też, jakie produkty pojawią się po wpisaniu w wyszukiwarce słowa "Boże Narodzenie". Okazuje się, że szukając produktów związanych z tym określeniem kupimy tylko jeden - mrożoną bułkę z szafranem. 


Nie tylko w Polsce

To najprawdopodobniej wynik szeroko zakrojonej polityki firmy, która ze względu na poprawność polityczną unika określenia Boże Narodzenie. Te zmiany nie dotyczą tylko Polski.

W sklepach Ikei w Skandynawii już pojawiły się serie produktów związanych ze świętami. Szwedzki koncern nie nazywa ich jednak "bożonarodzeniowymi", tylko vinterfest, co w wolnym tłumaczeniu oznacza produkty przeznaczone do użytku podczas "zimowej imprezy".

"Kocham Szwecję i Szwedów, ale ich obsesja na punkcie poprawności politycznej robi się już irytująca" - stwierdził Peter Skaarup, lider Duńskiej Partii Ludowej i przewodniczący parlamentarnej komisji prawa.

"A Wy, będziecie 24 grudnia obchodzić wigilię świąt Bożego Narodzenia, czy może organizujecie "zimową imprezę?" - pytał polityk użytkowników Facebooka, którzy śledzą jego profil.

Przesadna poprawność polityczna

Mads Fuglede, przedstawiciel partii Venstre, inny Duński polityk napisał w mediach społecznościowych, że nie może się doczekać kiedy będzie mógł powiedzieć żonie, że już nie będą mogli pojechać do Ikei, w której chętnie dotąd robili zakupy. "Przykro mi, kochanie, ale tam są już tylko rzeczy na zimową imprezę, więc moja noga więcej tam nie postanie".

Pomysł Ikei skrytykowali również politycy w innych krajach skandynawskich. Per Willy Amundsen z Norweskiej Partii Postępu uznał, że "przesadna poprawność polityczna" Ikei zasługuje na potępienie.

Polsat News/pkur

Polecane

Wróć do strony głównej