Borys Budka: Donald Tusk będzie aktywnie uczestniczył w kampanii wyborczej KO
Wiceszef PO Borys Budka jest przekonany, że Donald Tusk - który zdecydował, że nie będzie kandydował w wyborach prezydenckich - będzie jednak uczestniczył w kampanii wyborczej Koalicji Obywatelskiej. - Cieszy się bardzo dużym zaufaniem nie tylko wśród elektoratu KO - podkreślił Budka.
2019-11-06, 21:15
Powiązany Artykuł
Jan Mosiński (PiS): Donald Tusk na chwilę usunie się w cień, ale jeszcze wróci
B. Budka: D. Tusk cieszy się szerokim zaufaniem
- Donald Tusk jest osobą, która cieszy się bardzo dużym zaufaniem wśród elektoratu Koalicji Obywatelskiej, ale również szerzej - powiedział Borys Budka. - Jestem przekonany, że Donald Tusk będzie w Polsce uczestniczył w kampanii wyborczej i to wyraźnie zapowiedział - dodał.
Mówiąc o wyborze kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta, wiceszef PO podkreślił, że "na giełdzie" pojawia się kilka nazwisk, w tym wicemarszałek Sejmu kończącej się kadencji Małgorzaty Kidawy-Błońskiej. - Ja jestem przede wszystkim za tym, żebyśmy ocenili realnie szanse - powiedział.
REKLAMA
Co z prawyborami w KO?
Pytany, czy jest za prawyborami w Koalicji Obywatelskiej, Borys Budka odparł, że jego zdaniem w tej chwili "czas już chyba nie pozwala na przeprowadzenie prawyborów".
>>> [ZOBACZ TAKŻE] Borys Budka: Małgorzata Kidawa-Błońska naturalną kandydatką KO
- Bo nie chodzi o to, żeby wybrać kogoś, kto jest najpopularniejszy wśród członków Koalicji Obywatelskiej, ale żeby wybrać takiego kandydata lub kandydatkę, która jest realnym zagrożeniem dla obecnego prezydenta i może realnie w drugiej turze pozyskać największą liczbę głosów - ocenił.
Nad trybem wyboru kandydata KO na prezydenta ma debatować zarząd PO, który zbierze się w najbliższy piątek.
REKLAMA
Donald Tusk nie kandyduje
O tym, że nie będzie kandydował w zbliżających się wyborach prezydenckich, Donald Tusk poinformował we wtorek. - Do tego potrzebna jest kandydatura, która nie jest obciążona bagażem trudnych, niepopularnych decyzji, a ja takim bagażem jestem obciążony od czasów, kiedy byłem premierem - powiedział przewodniczący Rady Europejskiej w oświadczeniu dla Polsat News i TVN24. Zapowiedział też, że w wyborach prezydenckich będzie wspierał kandydata opozycji.
W środę we wpisie na Twitterze podziękował wszystkim, którzy rozumieją jego decyzję i przeprosił wszystkich nią zawiedzionych. - Mnie też jest trochę smutno, ale od emocji i własnej ambicji ważniejsze są odpowiedzialność i uczciwa ocena sytuacji - napisał Donald Tusk.
jmo
REKLAMA