Wicepremier o oświadczeniu pierwszej prezes SN: próba wpływania na zachowania sędziów

Wicepremier Jacek Sasin w Polskim Radiu 24 powiedział, że wezwanie I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf aby sędziowie Izby Dyscyplinarnej wstrzymali się od orzekania jest jawnym uderzeniem w niezawisłość sędziowską.

2019-12-10, 15:40

Wicepremier o oświadczeniu pierwszej prezes SN: próba wpływania na zachowania sędziów

Wicepremier Jacek Sasin w Polskim Radiu 24 powiedział, że wezwanie I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf aby sędziowie Izby Dyscyplinarnej wstrzymali się od orzekania jest jawnym uderzeniem w niezawisłość sędziowską.

Powiązany Artykuł

PAP Małgorzata Gersdorf 1200.jpg
Gersdorf do sędziów Izby Dyscyplinarnej: powstrzymajcie się od orzekania

Prezes Gersdorf, powołując się na wyrok z 5 grudnia, napisała, że kontynuowanie działalności przez Izbę Dyscyplinarną stanowi "poważne zagrożenie dla stabilności porządku prawnego w Polsce".

"Jawne uderzenie w niezawisłość sędziowską"

W ocenie wicepremiera wezwanie to jest też próbą wpływania na to, jak sędziowie izby dyscyplinarnej Sądu Najwyższego mają się zachowywać. - Pani prezes Gersdorf, jak rozumiem, nie uznaje obowiązującego w Polsce systemu prawnego. Przypomnę, że system prawny w Polsce tworzy polski parlament. Pani prezes, jak rozumiem, nie uznaje prawa, które jest stanowione przez polski Sejm. To jest pierwsza skandaliczność tej wypowiedzi. A druga to jest jawne uderzenie w niezawisłość sędziowską. To próba wpływania na zachowania sędziów. To próba odbierania im prawa do wykonywania funkcji, do której zostali powołani przez prezydenta - mówił Jacek Sasin.

Dodał, że Małgorzata Gersdorf godzi również w dwie fundamentalne zasady polskiej konstytucji. - Po pierwsze w prerogatywę prezydenta do powoływania sędziów, a po drugie w konstytucyjnie zagwarantowaną niezależność sędziowską. Jako pierwsza prezes Sądu Najwyższego kompromituje się tą wypowiedzią. Moim zdaniem sama sobie odbiera kompetencje do tego, żeby tę funkcje pełnić - podkreślił Jacek Sasin.

REKLAMA

W ubiegłym tygodniu Izba Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Najwyższego orzekła, że izba nie jest sądem w rozumieniu prawa krajowego i unijnego. Była to reakcja na orzeczenie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z 19 listopada.

mg

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej