Hołownia poparł decyzję prezydenta ws. obchodów w Izraelu. "Nie mógłby skontrować kłamstw"
Szymon Hołownia poparł w sobotę decyzję Andrzeja Dudy w sprawie niejechania do Izraela na obchody 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz. - Głos będzie tam zabierał prezydent Putin i być może będzie przedstawiał swoją zakłamaną wizję historii, a polski prezydent nie mógłby tego skontrować - mówił kandydat na prezydenta.
2020-01-12, 07:00
Szymon Hołownia, publicysta i dziennikarz, który zamierza wystartować w wyborach prezydenckich, przedstawiał w sobotę w Kielcach swoją wizję prezydentury. Mówił między innymi o tym, dlaczego uważa, że jako osoba bezpartyjna jest najlepszym kandydatem oraz odniósł się do ostatniej decyzji Andrzeja Dudy ws. odrzucenia zaproszenia na obchody rocznicy wyzwolenia Auschwitz w Izraelu.
Powiązany Artykuł
Szymon Hołownia ucina spekulacje. Jest decyzja ws. startu w wyborach
Hołownia poparł decyzję prezydenta
Szymon Hołownia zgodził się z decyzją prezydenta Andrzeja Dudy o nieuczestniczeniu w jerozolimskich uroczystościach z okazji rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego i zagłady Auschwitz.
>>> [CZYTAJ RÓWNIEŻ] Szymon Hołownia o finansowaniu kampanii wyborczej: liczę na darowizny
- Głos będzie tam zabierał prezydent Putin i być może będzie przedstawiał swoją zakłamaną wizję historii, a polski prezydent nie mógłby tego skontrować. Dlatego uważam, że to nie jest miejsce, w którym powinniśmy się pokazywać. Budzi we mnie głęboki sprzeciw robienie tego na grobach ofiar Auschwitz - powiedział Hołownia podczas spotkania z mieszkańcami stolicy regionu świętokrzyskiego.
REKLAMA
Dodał, że "cmentarze nie są miejscem uprawiania polityki". - Cmentarze są miejscem, na którym można tylko skłonić głowę w zadumie, przepraszać, że to się w ogóle wydarzyło, i robić wszystko, żeby nie wydarzyło się w przyszłości. A nie toczyć geopolityczne gry - brzydzę się czymś takim - zapewnił.
Powiązany Artykuł
Dr Herudziński: Hołownia może odbierać głosy różnym siłom politycznym
Oceniając polską politykę międzynarodową, Szymon Hołownia powiedział, że "głos Polski na świecie jest głośny, ale nie jest słyszalny". - Zapracowaliśmy na to w ostatnich latach bardzo solidnie. Słowo klucz, które powinno się tutaj pojawić, to jest wielostronność sojuszy. Nie tylko oparcie naszych relacji na wzorowych kontaktach z jednym partnerem, no i jeszcze z Budapesztem. Musimy być częścią całości, aktywnym członkiem Sojuszu Północnoatlantyckiego oraz ważnym i aktywnym graczem w Unii Europejskiej - mówił Hołownia.
jmo
REKLAMA