Meksyk: 7000 kobiet zrezygnowało z aborcji po obejrzeniu filmu "Nieplanowane"
W czasie seansów kinowych wyświetlano numer telefonu zaufania, pod który mogły dzwonić matki, które zastanawiały się nad dokonaniem aborcji. Film "Nieplanowane" promował w Meksyku znany aktor, reżyser i producent Eduardo Verástegui.
2020-01-28, 13:17
Powiązany Artykuł
Bohaterka filmu "Nieplanowane" z przesłaniem do Polaków: musicie dawać świadectwo
Trasa pokazów filmu w Meksyku objęła wszystkie 31 stanów kraju oraz stolicę. Projekcje zakończyły się 30 grudnia, a teraz poinformowano o sukcesie uruchomionego telefonu zaufania. Jak podali organizatorzy, udało się pomóc 7 tys. kobiet.
Eduardo Verástegui opowiadał widzom, co faktycznie oznacza bycie pro-life. Wyjaśnił, że obrona życia to zarówno ochrona nienarodzonych przed śmiercią w wyniku aborcji, jak i pomocy dzieciom ulicy, ofiarom gwałtów, uzależnionym, samotnym matkom, starszym oraz odwiedzanie w więzieniach niesłusznie skazanych.
Urzędnicy ambasadorami
Powiązany Artykuł
"Nigdy nie niszczą marzeń". Znana modelka broni życia nienarodzonych dzieci
- To bycie głosem tych, co nie mają głosu, zaczynając od tych najmniejszych, mieszkających w łonie swoich mam, którym grozi aborcja - powiedział Verástegui.
REKLAMA
Trasa promująca film zjednoczyła artystów, polityków oraz etyków, a sam producent otrzymywał wsparcie od lokalnych przedstawicieli władz, duchownych różnych wyznań chrześcijańskich, a nawet ludzi nauki, biznesu i wojskowych. Ambasadorami filmu zostało 16 urzędników państwowych, którzy zapowiedzieli walkę o prawną ochronę życia w Meksyku. Obecnie tamtejsze przepisy zezwalają na aborcję "na żądanie" do 12. tygodnia życia dziecka.
pg,Radio Maryja
REKLAMA