Izraelski dziennik: Yad Vashem musi powiedzieć prawdę o forum w Jerozolimie
"Aby zachować dobre imię, wiarygodność i reputację, Yad Vashem musi powiedzieć całą prawdę o tym, co działo się za kulisami uroczystości" - pisze we wtorek izraelski "Haaretz", odnosząc się do organizacji Światowego Forum Holokaustu, które odbyło 23 stycznia w Jerozolimie.
2020-02-04, 19:24
"Yad Vashem musi też wyjaśnić, dlaczego sprzeciwił się - i kto dokładnie sprzeciwił się - przemówieniu polskiego prezydenta Andrzeja Dudy" - podkreśla dziennik. "Wyjaśnienie Yad Vashem, że tylko zwycięzcy wojny mogli zabrać głos, jest słabą wymówką" - dodaje.
Powiązany Artykuł
Yad Vashem przeprasza za historyczne błędy na Światowym Forum Holocaustu
W liście opublikowanym w mediach izraelskich instytut przeprosił za treści prezentowane na Forum, m.in. za nagrania, które "nie zawierały odniesienia do podziału Polski przez Rosję sowiecką i nazistowskie Niemcy w 1939 roku ani do okupacji Europy Zachodniej w 1940 roku" oraz za to, że "przedstawione mapy miały nieprawidłowe granice Polski i jej sąsiadów oraz błędną identyfikację obozów koncentracyjnych jako obozów zagłady".
"Haaretz" apeluje o dokładne wyjaśnienie charakteru relacji między Yad Vashem a Mosze Kantorem, przewodniczącym Europejskiego Kongresu Żydów i oligarchą, który zorganizował i sfinansował uroczystość, "co od początku wywołało znaczną konsternację w Izraelu i poza nim". Mosze Kantor jest też uważany za osobę powiązaną z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Rosyjska narracja
Jak zauważa dziennik, Kantor jest sponsorem Yad Vashem, a jednocześnie finansuje także Centrum Studiów nad Współczesnymi Żydami Europejskimi na Uniwersytecie Telawiwskim, na którego czele stoi prof. Dina Porat, zajmująca również stanowisko głównego historyka w Yad Vashem.
Powiązany Artykuł
Sekretarz generalny ONZ: nienawiść wobec Żydów prowadzi do kryzysu
"Społeczeństwo ma prawo wiedzieć, czy istnieje związek między jego wsparciem finansowym a treścią uroczystości w Yad Vashem" - zaznacza gazeta. Yad Vashem musi także wyjaśnić, w jakim stopniu Kantor był zaangażowany w program, którego treść - według dziennika - "służyła rosyjskiej narracji promowanej przez Putina".
"Ta narracja przedstawia Związek Radziecki jako praktycznie jedynego wyzwoliciela Europy podczas II wojny światowej i zaciera jego rolę w wybuchu wojny, współpracę z nazistowskimi Niemcami do 1941 roku oraz okupację Polski i innych krajów podczas i po wojnie" - wyjaśnia "Haaretz".
REKLAMA
"Filmu, który przedstawia Kantora jako Mesjasza ratującego świat przed antysemityzmem"
Najstarszy izraelski dziennik uważa także, że Yad Vashem powinien wyjaśnić, dlaczego Kantor otrzymał "wyjątkowy zaszczyt" przemawiania na otwarciu imprezy i w jaki sposób pozwolono na pokaz filmu, który "przedstawia Kantora jako Mesjasza ratującego świat przed antysemityzmem". "Nie trzeba być wykształconym historykiem, by wiedzieć, że tego rodzaju wydarzenie nie jest miejscem do wyświetlania takich filmów" - zauważa gorzko autor artykułu, Ofer Aderet.
CZYTAJ RÓWNIEŻ >>> "Doszło do nieporozumienia". Dyrektor Yad Vashem o nieobecności Andrzeja Dudy w Jerozolimie
Obchody 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu zagłady Auschwitz-Birkenau organizowane były w Jerozolimie przez Fundację Światowego Forum Holokaustu we współpracy z Instytutem Yad Vashem i pod patronatem prezydenta Izraela Reuwena Riwlina.
Na forum przybyło 45 szefów państw i rządów z całego świata. Nieobecny był prezydent RP Andrzej Duda, któremu odmówiono możliwości wystąpienia.
kad
REKLAMA