Senatorowie podzieleni ws. zmian w regulaminie. Przerwano obrady komisji
Senatorowie przerwali prace nad zmianami w regulaminie Senatu. Mowa o projektach przygotowanych przez PiS i opozycję. Wątpliwości części parlamentarzystów budzą zapisy drugiego ze wspomnianych aktów. - Przywołuje niepotrzebnie podwójne zabezpieczenie przed odwołaniem marszałka - mówi portalowi PolskieRadio24.pl senator PiS Krzysztof Słoń.
2020-02-25, 12:07
Na połączonym posiedzeniu senackich komisji: ustawodawczej oraz regulaminowej, etyki i spraw senatorskich odbyło się pierwsze czytanie dwóch projektów nowelizacji regulaminu Senatu.
Jeden z nich został przygotowany przez klub PiS. Dotyczy on zwiększenia liczby wicemarszałków z obecnych czterech do pięciu. PiS swoją propozycję zmian w regulaminie izby uzasadnia potrzebą poprawy reprezentatywności prezydium izby. Obecnie znajduje się w nim dwóch przedstawicieli KO (Tomasz Grodzki jako marszałek i Bogdan Borusewicz jako wicemarszałek) oraz po jednym przedstawicielu z PiS (Stanisław Karczewski), Lewicy (Gabriela Morawska-Stanecka) i Michał Kamiński (PSL).
PiS zauważa, że jego klub jest w Senacie najliczniejszy (48 senatorów), a ma taką samą liczbę wicemarszałków, jak Lewica (2 senatorów) czy PSL (3 senatorów). W ocenie polityków partii rządzącej obecny skład prezydium Senatu nie oddaje wyniku wyborczego.
Powiązany Artykuł
Opozycja przygotowała zmiany w regulaminie Senatu. "Chcą utrudnić odwołanie marszałka"
Wątpliwości polityków PiS budzi natomiast projekt przygotowany przez opozycję. Zmienia on między innymi procedurę odwołania marszałka izby.
REKLAMA
Tak jak do tej pory odwołanie marszałka odbywałoby się na wniosek co najmniej 34 senatorów, bezwzględną większością głosów ustawowej liczby senatorów. Jednak, według propozycji zmian, we wniosku będzie musiał być imiennie wskazany kandydat na nowego marszałka.
Ponadto rozpatrzenie wniosku o odwołanie marszałka i poddanie go pod głosowanie będzie następować na najbliższym posiedzeniu Senatu przypadającym po upływie siedmiu dni od dnia złożenia wniosku, jednak nie później niż 45 dni od dnia złożenia wniosku.
Zgodnie z projektem zmian, kolejny wniosek o odwołanie marszałka będzie mógł być zgłoszony nie wcześniej niż po upływie trzech miesięcy od dnia poddania pod głosowanie poprzedniego wniosku.
W ocenie PiS projekt zmierza do utrudnienia procedury odwołania marszałka. - Budzi nasze wątpliwości dlatego, że przywołuje niepotrzebnie podwójne zabezpieczenie przed odwołaniem marszałka czy wicemarszałka. Dotychczasowa procedura (...) jest według nas wystarczająca - mówi portalowi PolskieRadio24.pl senator PiS Krzysztof Słoń.
REKLAMA
Senatorowie PiS są zdania, że rozwiązania te naruszają standardy demokratyczne i mogą być niezgodne z konstytucją, dlatego zawnioskowali o przygotowanie w tej sprawie ekspertyz prawnych.
- Nie ma tu żadnego łamania, żadnych zasad demokratycznych - odpowiada senator Koalicji Obywatelskiej Marek Borowski, który reprezentuje wnioskodawców kontrowersyjnego projektu.
Senackie komisje przerwały prace nad projektami zmian. Zostaną one wznowione w połowie marca, po przygotowaniu ekspertyz dotyczących kwestii budzących wątpliwości.
MF, PolskieRadio24.pl
REKLAMA
REKLAMA