"Dzień Wyzwolenia" w Niemczech. Historyk: to fałszowanie historii
Niemcy bardzo uroczyście obchodzą dziś 75. rocznicę zakończenia drugiej wojny światowej. Oficjalnie 8 maja jest obchodzony jako "Dzień Wyzwolenia Niemiec" spod okupacji narodowych socjalistów. Zdaniem historyka, doktora habilitowanego Bogdana Musiała, twierdzenie, że Niemcy zostały 8 maja wyzwolone, jest fałszowaniem historii.
2020-05-08, 11:59
Powiązany Artykuł
"Europa musi się opierać na faktach historycznych". Deklaracja z okazji rocznicy zakończenia II wojny światowej
Niemcy od wielu lat twierdzą, że ósmego maja 1945 roku zostały wyzwolone od narodowo-socjalistycznej tyranii. W rozmowie z Polskim Radiem historyk Bogdan Musiał powiedział, że takie sugestie są częścią niemieckiej propagandowej polityki historycznej, której celem jest stopniowe zdejmowanie niemieckiej winy za drugą wojnę światową.
- Świętowanie ósmego maja 1945 roku jako dnia wyzwolenia Niemiec jest propagandowym kłamstwem, to już robiło NRD w swojej historycznej propagandzie, a teraz tę propagandę przejęły dzisiejsze Niemcy - powiedział dr Bogdan Musiał.
Powiązany Artykuł
Świat w obliczu pandemii. Kanclerz Niemiec rozmawiała z papieżem
Skuteczna propaganda
Jego zdaniem, niemiecka narracja jest skuteczna, bowiem zdecydowana większość Niemców urodzonych po wojnie wierzy, że w 1945 roku kraj naprawdę został wyzwolony.
Ze względu na pandemię koronawirusa, w tym roku obchody rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej odbywają się w sieci bez publiczności. Prezydent Niemiec Frank Walter Steinmeier, kanclerz Angela Merkel oraz przewodniczący Bundestagu Wolfgang Schaeuble złożą jednak wieńce w centralnym miejscu pamięci w Berlinie, w Nowym Odwachu przy ulicy Unter den Linden.
REKLAMA
pg
REKLAMA