Radiowozy stołecznej policji pod prądem
Pierwszy radiowóz na prąd już niebawem będzie do dyspozycji stołecznej Policji. Ekoauta świetnie sprawdzą się w miejskich warunkach. Nie bez znaczenia są również niskie koszty utrzymania takich pojazdów.
2010-07-22, 16:53
Warszawa została wytypowana do programu pilotażowego, który przewiduje przekazanie „na próbę” pięciu ekoaut. Trafią do służb miejskich, m.in. wodociągów i Straży Miejskiej. Kierownictwo stołecznej Policji bardzo szybko podjęło starania, aby w ramach tego projektu stać się jednym z użytkowników technologicznej nowości. Policja, chcąc aktywnie włączyć się w pomysł, zaoferowała udostępnienie swoich obiektów do montażu ogólnodostępnych słupków elektrycznych.
Do stołecznej Policji na kilka miesięcy trafi fiat „panda” o następujących parametrach: silnik AC synchroniczny 15 kW/92V, masa 840 kg, max. prędkość 70 km/h, akumulator LiFePO4 160Ah 8 x 3,2 V nad silnikiem, akumulator LiFePO4 160Ah 20 x 3,2 V w podłodze bagażnika.
Elektryczne pojazdy korzystnie wpływają na użytkowników i środowisko. Charakteryzują się bezgłośną pracą, niskimi kosztami utrzymania oraz brakiem emisji spalin i zapachu paliwa. Umożliwiają recykling, odzysk energii przy hamowaniu i wjazd w strefy wyłączone z ruchu, zapewniają przyjemność jazdy.
Na taki pojazd trzeba wydać około 60-70 tysięcy zł netto. Koszty eksploatacji są jednak nieporównywalnie niższe w porównaniu do tradycyjnych pojazdów spalinowych. Mają na to wpływ niskie koszty transportu, który w przypadku ekoaut wynoszą średnio ok. 3 zł/100 km, podczas gdy w przypadku aut spalinowych jest to kwota 30-40 zł/100 km. Koszt przejazdu elektrycznym wozem jest zatem niższy o około 10 razy.
REKLAMA
Pojazdy nie emitują spalin do atmosfery i nie powodują wzrostu natężenia hałasu.
mch, policja.pl
REKLAMA