Publicysta: jesteśmy świadkami bitwy w światopoglądowej wojnie
- Homoseksualiści robią w Polsce kariery, czego przykładem jest sam Robert Biedroń - powiedział w Polskim Radiu 24 Piotr Cywiński ("Sieci"), komentując zarzuty nt. prześladowania ludzi w naszym kraju ze względu na orientację seksualną.
2020-06-15, 11:33
Posłuchaj
W audycji poruszono temat kontrowersji wokół ideologii LGBT. Piotr Cywiński, komentując pojawienie się tej tematyki w kampanii prezydenckiej, ocenił, że "jesteśmy świadkami jednej z bitew w toczącej się wojnie światopoglądowej, która zadecyduje, jakim społeczeństwem będziemy w przyszłości".
Powiązany Artykuł
Premier: zwycięstwo Andrzeja Dudy będzie zwycięstwem silnej Polski
Piotr Cywiński ocenił, że osoby homoseksualne nie są źle traktowane w Polsce w porównaniu z innymi krajami. Stwierdził, że gdyby nie mogli żyć w Polsce, jak chcą, to taki happening jaki miał miejsce w Boże Ciało na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie, nie miałby szansy się odbyć, bo "znaleźliby się w policyjnych wozach i izolacji zanim by wyszli na ulicę". - W Polsce nic nikomu nie grozi. Homoseksualiści robią kariery, czego przykładem jest sam Robert Biedroń. Brylują w różnych dziedzinach życia i temu nikt nie zaprzeczy - ocenił.
Podsumował przy tym wystąpienie prezydenta Andrzeja Dudy, który "jasno i rzeczowo powiedział - swobody tak, wypaczenia nie".
>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Poseł PiS: opozycja manipuluje tematem seksualności
REKLAMA
Napływ imigrantów
Powiązany Artykuł
Wraca temat przymusowej relokacji uchodźców. Krasnodębski: to element nacisku, głównie na V4
W dalszej części audycji poruszono kwestię powstającego unijnego paktu migracyjnego. Piotr Cywiński przypomniał, że powodem wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej była kwestia przyjmowania imigrantów. - Tło brexitu opiera się na chybionej polityki imigracyjnej kanclerz Merkel - ocenił publicysta.
Gość audycji przytoczył oficjalne liczby związane z imigracją w Europie. - Rocznie przybywa nam ok. 1,5 mln imigrantów, którzy w zdecydowanej większości nie znają języków obcych, bez wykształcenia, bez zawodu i bez przygotowania do życia w zupełnie dla nich nowej, nieznanej rzeczywistości - powiedział Cywiński. Dodał, że mimo pandemii koronawirusa od stycznia do tej pory do Europy przybyło 250 tys. nowych uchodźców.
Wysokie koszty utrzymania gości
Powiązany Artykuł
Dr Czerep: do tej pory migracja definiowała europejskie spojrzenie na Afrykę
- We Francji, po audycie budżetu za ubiegły rok, okazało się, że tylko emigranci zarejestrowani, oficjalnie starający się o azyl, kosztowali francuskich podatników 7 mld euro - przytoczył oficjalne dane publicysta i zaznaczył, że w wyliczeniach nie są ujęte wydatki związane z utrzymaniem nielegalnych imigrantów, ani koszty wypłaconych im zasiłków. Kolejną kwotą, która nie została wykazana w tym audycie, to 50 tys. euro na osobę, wydane na 40 tys. nieletnich i dzieci, którzy dotarli do Francji bez rodziców.
- Wedle nieoficjalnych wyliczeń, z uwzględnieniem wszystkich czynników, tonąca w długach Francja wydaje na imigrantów kilkadziesiąt tysięcy euro. Podobnie jest w Niemczech czy Szwecji, gdzie powstają no-go areas - podsumował Piotr Cywiński.
REKLAMA
Zapraszamy do wysłuchania rozmowy.
* * *
Audycja: "Temat dnia/Gość PR24"
Prowadzący: Michał Rachoń
Gość: Piotr Cywiński ("Sieci")
Data emisji: 15.06.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 10.08/10.33
Polskie Radio 24/st
REKLAMA