Trzaskowski: to nie było kurtuazyjne spotkanie, złożyłem na ręce prezydenta projekt ustawy
- Rozmawialiśmy o kampanii wyborczej, kwestiach związanych z wolnością mediów, także o kwestii samorządów, która jest dla mnie niesłychanie istotna. Złożyłem na ręce prezydenta swój projekt, który polega na tym, by więcej dochodów z podatków trafiało w ręce samorządów, w związku z tym, że te ubytki w dochodach były bardzo duże - powiedział prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
2020-07-30, 10:30
Posłuchaj
Posłuchaj
- W Polsce dziś potrzebna jest rozmowa merytoryczna. Na pewno w wielu sprawach się różnimy, ale ważne jest, żeby wysłuchać argumentów drugiej strony i rozmawiać w sposób stanowczy, ale merytoryczny - powiedział Trzaskowski po spotkaniu z Andrzejem Dudą. Wyraził też zadowolenie, że mógł przedstawić prezydentowi swój punkt widzenia.
Powiązany Artykuł
"Mówiliśmy o przyszłości Polski". Prezydent po spotkaniu z Rafałem Trzaskowskim
Były kandydat KO na prezydenta przekazał, że rozmowa dotyczyła kampanii wyborczej, kwestii związanych z wolnością mediów oraz samorządów, "żeby samorządy były dalej silne".
- Złożyłem na ręce prezydenta swój projekt, który polega przede wszystkim na tym, żeby więcej dochodów z podatków trafiało w ręce samorządów, w związku z tym, że te ubytki w dochodach w ostatnim czasie były bardzo duże. Prezydent zapowiedział, że sam będzie składał swoje inicjatywy ustawodawcze i z tym projektem i argumentacją się zapozna - dodał Trzaskowski.
REKLAMA
"Potępiam wszelkie akty wandalizmu"
Prezydent Warszawy został zapytany przez dziennikarzy o reakcję na nałożenie tęczowych flag na kilka warszawskich pomników. Przyznał, że o sprawie dopiero usłyszał. - Zawsze reaguję w momencie, kiedy mamy do czynienia z tego typu czynami - odpowiedział. - Potępiam wszelkie akty wandalizmu. Dałem temu dowód choćby jeżeli chodzi o pomnik Kościuszki - zauważył.
Powiązany Artykuł
Jest postępowanie prokuratury ws. profanacji figury Chrystusa w Warszawie
Na pytanie, czy w czasie rozmów z prezydentem poruszony został temat konwencji stambulskiej, Trzaskowski odparł, że mówił jasno o kwestiach, które go niepokoją i też o tym mówił. - Jestem zwolennikiem obrony praw kobiet - dodał.
- Poczekajmy dlatego, że pan prezydent nie zajął w tej sprawie stanowiska, też nie słyszałem, żeby pan premier zajął w tej sprawie stanowisko. Mam nadzieję, że to stanowisko będzie twarde, dlatego że nie wyobrażam sobie, żeby nie walczyć z przemocą domową - mówił prezydent Warszawy.
Ministerstwo Sprawiedliwości skierowało w poniedziałek do resortu rodziny wniosek o podjęcie prac nad wypowiedzeniem konwencji stambulskiej. Szef MS Zbigniew Ziobro uzasadniał, że w konwencji znajdują się zapisy "o charakterze ideologicznym", z którymi jego resort się nie zgadza.
REKLAMA
Rafał Trzaskowski zapowiedział też po spotkaniu z Andrzejem Dudą, że obiecana przez niego inicjatywa nazwania ulicy w Warszawie imieniem Lecha Kaczyńskiego, zostanie ogłoszona w ciągu najbliższych tygodni lub miesięcy. Powiedział, że decyzja w tej sprawie powinna zostać podjęta przy możliwie jak najniższej temperaturze politycznego sporu.
Posłuchaj
Posłuchaj
Dzisiaj w stołecznym ratuszu odbędzie się sesja absolutoryjna, podczas której radni rozpatrzą też wniosek o zmianę nazwy Alei Armii Ludowej na ulicę Lecha Kaczyńskiego. Wnioskują o to radni Prawa i Sprawiedliwości. Rafał Trzaskowski powiedział, że emocje trzeba uspokajać, a nie eskalować.
paw/
REKLAMA
REKLAMA