"Ta sprawa jest w ustaleniach Zjednoczonej Prawicy". Joanna Lichocka o dekoncentracji mediów

W programie "Kwadrans polityczny" w TVP 1 podkreśliła, że wśród koalicjantów jest wola dalszego wspólnego rządzenia, ale ostateczna wersja porozumienia koalicyjnego nie została jeszcze ustalona.

Dwa modele dekoncentracji

Joanna Lichocka powiedziała, że rozpatrywane są dwa modele dekoncentracji mediów w Polsce. Jednym z nich jest model przyjęty we Francji, gdzie obowiązują zapisy dotyczące 20-procentowego udziału kapitału zagranicznego w mediach ogólnokrajowych. Przepisy te także stanowią, że jedna firma może posiadać maksymalnie 49 procent udziałów w mediach posiadających zasięg ogólnokrajowy. Takie rozwiązanie ma chronić rynek medialny przed dominacją jednego podmiotu.

Powiązany Artykuł

Poseł Konfederacji: Zjednoczona Prawica przetrwa. Wcześniejsze wybory to straszak

Drugim rozpatrywanym modelem jest stopniowe dochodzenie do zakładanego poziomu dekoncentracji mediów. Dzięki temu możliwe będzie uniknięcie potencjalnego konfliktu z Komisją Europejską.

Posłuchaj

Joanna Lichocka (PiS): dekoncentracja mediów w pakiecie koalicyjnym Zjednoczonej Prawicy (IAR) 0:24

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Rozszerzenie pluralizmu

- Będzie można stopniowymi regulacjami dochodzić do sytuacji, że ten rynek pomału będzie się zmieniał i będzie ta sytuacja coraz bardziej się normalizowała w tym sensie, że te wielkie grupy kapitałowe nie będą mogły już bardziej dominować - mówiła Joanna Lichocka. Według członkini RMN, pozwoli to na utworzenie przestrzeni dla nowych firm oraz rozszerzenie pluralizmu w mediach.

Powiązany Artykuł

Ustawa o dekoncentracji mediów możliwa jesienią. Lichocka: chcemy uporządkować rynek medialny

Celem dekoncentracji rynku mediów ma być uniknięcie dominacji kilku dużych grup medialnych oraz umożliwienie działania większej liczby mniejszych firm. Skutkiem tego ma być większa liczba miejsc pracy, jak również mniejsze ograniczenia w debacie publicznej w mediach.

pg