Kto bliżej prezydentury w USA po debacie? Bukmacherzy mają swój typ

Porównujący różne zakłady portal OddsChecker szacuje, że przed wyborami bukmacherzy dawali Bidenowi średnio 55,6 proc. szans na wygraną w wyścigu o Biały Dom. Po starciu z Trumpem jego notowania wzrosły do 58,34 proc.

Zmiana w jednym ze stanów?

Wzrost szans Bidena odnotowano także m.in. na portalu Betfair. - Debata umocniła Joe Bidena na pozycji faworyta amerykańskich wyborów prezydenckich - przekazał rzecznik tej firmy Darren Hughes.

Również na rynku prognostycznym PredictIt Biden powiększył przewagę na Trumpem. Do zmiany doszło w przypadku Karoliny Północnej. Większość zakładających się na tym portalu przewiduje, że wygra tam Biden. We wtorek faworytem w tym stanie był jeszcze Trump.

Powiązany Artykuł

Pierwsza debata prezydencka w USA. Irena Lasota: była bardzo "nieamerykańska"

Czytaj więcej:

• Ekspert PISM: debata prezydencka w USA to było popisywanie się

Oglądalność mniejsza czy większa?

Jak wynika z pierwszych szacunków firmy badawczej Nielsen, pierwszą prezydencką debatę w stacjach ABC, CBS, NBC oraz Fox obejrzało 28,82 mln osób. To o ponad 15 mln Amerykanów mniej niż pierwsze starcie Trumpa z Hillary Clinton w 2016 roku na tych czterech kanałach. Według szacunków w tym roku więcej osób niż cztery lata temu wybrało oglądanie debaty w internecie. Widownia była więc zapewne znacznie większa, niż wynika to z danych zliczających jedynie widzów przed telewizorami.

Ekscytująca Amerykanów pierwsza debata prezydencka oceniana jest zgodnie przez wszystkie większe media w USA jako chaotyczna i zdominowana przez personalne ataki. Odpowiadająca za przeprowadzanie debat komisja zapowiedziała, że dołoży starań, by kolejne dwie potyczki kandydatów były "bardziej uporządkowane".

ms

REKLAMA