13-latka atakowała nożem już wcześniej
Gimnazjalistka z Krakowa, która w środę zaatakowała nożem koleżankę, na trzy miesiące trafi do schroniska dla nieletnich
2010-09-09, 06:35
Zdecydował o tym w czwartek krakowski sąd w wydziale dla nieletnich. Dziewczynę mają też zbadać psychiatrzy.
"Sąd uznał, że dokonanie ataku na inną uczennicę nie budzi wątpliwości. Wątpliwości dotyczą natomiast stanu zdrowia nieletniej i dlatego mają ją zbadać biegli psychiatrzy" - powiedział w czwartek PAP rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie sędzia Rafał Lisak.
13-latka pytana przez dziennikarzy o powody napaści na inną uczennicę odpowiedziała: "Dlaczego jej nie spytacie?".
Po decyzji sądu 13-latka na korytarzu sądowym krzyczała: "Nie chcę! Ja nie chcę tam iść!".
Biegli mają określić stan zdrowia uczennicy, wypowiedzieć się, czy wymaga ona leczenia i czy jej stan zdrowia miał znaczenie dla jej postępowania w chwili ataku.
REKLAMA
To nie pierwszy raz
W środę przed południem w gimnazjum nr 6 w Krakowie 13-latka podczas przerwy zaatakowała nożem koleżankę. Napadnięta z ranami ciętymi twarzy i szyi trafiła do Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie Prokocimiu, gdzie przeszła dwugodzinną operację.
"Lekarze są zadowoleni z przebiegu leczenia. Rany dobrze się goją" - powiedziała PAP rzeczniczka Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego Magdalena Oberc. Dodała, że nastolatka została objęta opieką psychologiczną. Być może już w piątek trafi na inny oddział.
Krakowska policja przesłuchuje świadków zdarzenia - uczniów i nauczycieli. Przeszukano mieszkanie nastolatki. "Sprawdzamy informację, jakoby do podobnego incydentu doszło w szkole w Szkocji, do której chodziła wcześniej. W tej sprawie będziemy się kontaktować z tamtejszą policją" - powiedział PAP rzecznik małopolskiej policji Dariusz Nowak.
Nowak dodał, że policja dysponuje też 4-stronnicowym świadectwem dziewczyny ze Szkocji, ma ono charakter opisowy, a przetłumaczy je biegły tłumacz. W szkole policjanci zabezpieczyli nagranie z monitoringu, na którym widać przebieg zdarzenia.
REKLAMA
W sprawie ataku postępowanie wdrożyło Kuratorium Oświaty w Krakowie. Jak ustalił wizytator, który w środę udał się do szkoły, do ataku doszło na szkolnym korytarzu podczas przerwy. "Dyżurowali tam, jak zwykle, nauczyciele. Nagle uczennica I klasy gimnazjum wyjęła nóż i raniła nim koleżankę. Wszystko wydarzyło się w ułamku sekundy, nauczyciele nie mieli czasu, by zareagować i powstrzymać napastniczkę" - mówiła PAP rzeczniczka kuratorium Aleksandra Nowak.
O wypadku zostali poinformowani wszyscy rodzice uczniów, którzy w środę przyszli na zaplanowane wywiadówki. Pedagog i psycholog szkolny informowali rodziców, jak rozmawiać o tym, co się stało, z młodzieżą. "Gimnazjalistom została zapewniona opieka psychologiczna" - zapewniła rzeczniczka kuratorium.
Nieprzetłumaczone świadectwo
Małopolski Kurator Oświaty Aleksander Palczewski powiedział PAP w czwartek, że kolejny zespół wizytatorów będzie w szkole w piątek. "Nie chcemy prowadzić postępowania konkurencyjnego wobec śledztwa prokuratury. Interesuje mnie tryb przyjęcia tego dziecka do tej szkoły" - mówił Palczewski. 13-latka wróciła niedawno ze Szkocji, gimnazjum, do którego trafiła, jest szkołą rejonową.
Wyjaśniona ma zostać m.in. kwestia, czy dyrektorka miała przetłumaczony tekst świadectwa z poprzedniej szkoły i czy była tam informacja o zachowaniu dziewczyny. Kuratorium chce też ustalić, czy było coś niepokojącego w jej zachowaniu, czy ktokolwiek słyszał, żeby kierowała ona wcześniej pogróżki pod adresem rówieśników, czy były przesłanki, świadczące o tym, że ma jakieś kłopoty.
REKLAMA
Palczewski dodał, że nie ma potwierdzonej informacji, by dziewczynka w szkole w Szkocji dokonała podobnego ataku.
Kurator zaznaczył, że nie ma żadnych zastrzeżeń do reakcji dyrekcji i nauczycieli po zdarzeniu. "Nauczyciele zareagowali błyskawicznie i profesjonalnie, pomoc została zorganizowana szybko i fachowo" - powiedział Palczewski.
Jeśli podczas kontroli stwierdzone zostaną uchybienia, konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec dyrektorki gimnazjum.
Kurator dodał, że będzie chciał zbadać stan bezpieczeństwa w innych małopolskich gimnazjach, ich przygotowanie do rozpoznania sytuacji nowych uczniów oraz przygotowanie placówek do podobnych zdarzeń.
REKLAMA
rr
REKLAMA