"Batalie prawne nie zmienią wyniku". Krzysztof Kokoszczyński o wyborach w USA
- Wbrew wcześniejszym zapowiedziom sprawa zwycięstwa w wyborach nie stanie na ostrzu noża. Przewaga Joego Bidena nad urzędującym prezydentem będzie tak wyraźna, że ew. zmiany po decyzji sądów nie wpłyną na rezultat - mówił w Polskim Radiu 24 Krzysztof Kokoszczyński, ekspert do spraw polityki międzynarodowej.
2020-11-06, 22:05
Ustalanie wyniku wyborów w Stanach Zjednoczonych może potrwać nawet kilkanaście dni. W USA trwa liczenie kart do głosowania po wczorajszych wyborach prezydenckich.
Powiązany Artykuł
"Donald Trump to fighter, łatwo nie ustąpi". Publicysta o wyborach w USA
W oświadczeniu wygłoszonym w Białym Domu Trump zasugerował, że podczas głosowania doszło do rażących nieprawidłowości. Według prezydenta USA jego zwycięstwo mogło zostać "skradzione".
Zdaniem Krzysztofa Kokoszczyńskiego największy chaos wokół wybory powoli się kończy. - Przewaga Joego Bidena wzrasta, głosy oddawane korespondencyjne będą najczęściej na jego korzyść. Możemy się spodziewać wygranej Bidena. Oddzielną kwestią jest to, w jakim stylu Donald Trump przekaże władzę - zauważył.
- Batalia wokół wyniku wyborów to nie jest rzecz nowa w USA, smutną nowością w tych wyborach jest natomiast kwestionowanie przez urzędującego prezydenta ich legalności bez przesłanek ku temu. To podkopuje pewną wiarę w demokrację i szacunek wobec instytucji, które nie były do tej pory tak atakowane - dodał ekspert.
REKLAMA
Posłuchaj
Zdaniem gościa audycji możemy spodziewać się batalii prawnych w związku z wynikami w poszczególnych stanach. - Obie strony zatrudniają poważne przedstawicielstwa prawne, by bronić swoich interesów. Tam, gdzie będzie się mogło to przełożyć, nawet w sferze symbolicznej, na pozytywne wrażenie, możemy się spodziewać procesów. Nie sądzę jednak by to zmieniło wynik wyborów - ocenił.
Krzysztof Kokoszczyński zwracał uwagę, że wszystko wskazuje na to, że Joe Biden nie będzie miał przyjaznego sobie Senatu, który pozostanie w rękach Republikanów. - Z uwagi na rolę Senatu, poważne zmiany polityki międzynarodowej będą ograniczone i długie do wprowadzania. Co więcej, jego własna partia jest na rozdrożu polityczno-ideologicznym, to nie będzie dla niego łatwa prezydentura - stwierdził.
Komentując przebieg kampanii wyborczej i styl dyskusji po głosowaniu dodał, że USA i spora część świata wpłynęły na nowe tory uprawiania polityki, odchodząc od dotychczasowych wzorców. - Poleganie na prostych komunikatach, niepodpartych faktami dowodami sprawia, że polityka traci na jakości, staje się często konkursem, kto krzyknie najbardziej kontrowersyjne zdanie, a ciężar dowodzenia jest odkładany na później - powiedział.
Czytaj także:
- Maciej Kożuszek: nie tak szybko rozstrzygniemy kto wygrał wybory w USA
- Donald Trump: Demokraci próbują ukraść wybory
- Wybory prezydenckie w USA. Biden: jesteśmy na dobrej drodze, by wygrać
Więcej w nagraniu.
REKLAMA
***
Audycja: Północ - Południe
Prowadzący: Mateusz Drozda
Gość: Krzysztof Kokoszczyński
Data emisji: 06.11.2020
REKLAMA
Godzina emisji: 21.35
PR24/ka
REKLAMA