Wałęsa: Europa, jaką mamy to Europa moich marzeń
Lech Wałęsa przebywa w Trydencie, na północy Włoch.
2010-09-14, 06:20
Lech Wałęsa przebywa w Trydencie, na północy Włoch, między innymi w miejscach odwiedzanych przez Jana Pawła II.
"To pokolenie zrobiło wystarczająco dużo, choć wiele jest jeszcze do zrobienia"- mówił Wałęsa w wystąpieniu, cytowanym przez agencję Ansa. "Ale gdyby mój ojciec żył i mógłbym mu powiedzieć, że nie ma już granic ani żołnierzy między Polską a Niemcami, umarłby na zawał bo wydawałoby mu się to tak nieprawdopodobne i wspaniałe" - stwierdził.
Kreśląc obraz Europy pokoju Wałęsa zauważył następnie: "Jesteśmy wciąż daleko od mety a następne kroki należą do młodzieży, ale do tej pory udało nam się i to bez użycia siły". "Nie zniechęcajmy się w tej budowie" - powiedział b. prezydent apelując o sprawiedliwość, jedność, mądrość i likwidację nierówności. Jako niedopuszczalne określił to, że fabryki przenoszą produkcję tam, gdzie jest tańsza siła robocza.
Ponadto Wałęsa wyraził opinię, że dawna polityka "nie jest reprezentatywna dla nowych pokoleń, które z tego powodu są mniej upolitycznione". "A nową politykę trzeba zbudować, nie ma jej"- dodał.
REKLAMA
W planie wtorkowej wizyty Lecha Wałęsy w Trydencie jest wyprawa na szczyt Adamello, gdzie w 1984 roku Jan Paweł II jeździł na nartach.
kh,PAP
REKLAMA