Okradli bankomat metodą "black-box". Dwóm obywatelom Ukrainy grozi do 10 lat więzienia

- Do zdarzenia doszło na początku listopada w miejscowości Dębe Wielkie - informuje nadkom. Sylwester Marczak, rzecznik Komendanta Stołecznego Policji.

Powiązany Artykuł

Więzień zakatowany taboretem. Zabójstwo w zakładzie karnym we Włodawie

Dwaj obywatele Ukrainy włamali się do bankomatu metodą "black box", polegającą na włamaniu się do systemu operacyjnego maszyny, odłączenie jej od banku i podpięciu własnego urządzenia. Policja nie ujawniła informacji, jaką kwotę mężczyznom udało się pobrać z maszyny. 

Podejrzani ujęci na terenie województwa lubelskiego

Jeden ze sprawców został zatrzymany bezpośrednio po dokonaniu przestępstwa. Drugi z nich zbiegł. - Mężczyzna ukrywał się, został zatrzymany w jednym z hosteli na terenie Lublina. To on był pomysłodawcą włamania - podał nadkom. Marczak. Funkcjonariusze podejrzewają, że zatrzymani obywatele Ukrainy mogą mieć na koncie kilka tego typu przestępstw dokonanych na przełomie października i listopada tego roku na terenie tzw. garnizonu stołecznego oraz w województwie lubelskim.

W pokoju 34-latka ujawniono kilka telefonów komórkowych, kominiarkę, kamery sportowe, latarki, rękawiczki i kable, które mogły służyć do popełniania przestępstw. Zabezpieczono także pieniądze w różnych walutach, pokwitowania z kantorów oraz potwierdzenia inwestycji dużych sum pieniędzy w kryptowalutę bitcoin.

REKLAMA

Prokuratura Rejonowa w Mińsku Mazowieckim postawiła mężczyznom zarzuty dokonania kradzieży z włamaniem. Zgodnie z Kodeksem Karnym grozi im kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu obaj mężczyźni zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.

kmp