"Nie czuję się reprezentowana przez grupę wulgarnych, agresywnych kobiet". Dominika Chorosińska o protestach
- Znaczna część kobiet nie czuje się w ogóle reprezentowana przez grupę krzyczących, wulgarnych, agresywnych kobiet - powiedziała poseł PiS Dominika Chorosińska na antenie Telewizji Republika. Jej zdaniem, niektórzy chcieli w taki właśnie sposób przedstawić Polki na świecie.
2020-11-22, 18:11
Dominika Chorosińska, odnosząc się do organizowanych przez "Strajk Kobiet" ulicznych protestów, zauważyła, że żyjemy w wolnym kraju i każdy ma prawo głoszenia swoich poglądów. Podkreśliła jednak, że w obecnej sytuacji epidemiologicznej ich organizowanie jest skrajnie nieodpowiedzialne.
Powiązany Artykuł
Napis "Aborcja jest OK" na pomniku smoleńskim. Macierewicz: celem jest zniszczenie naszej świadomości narodowej
- Wydajemy miliardy złotych na ratowanie miejsc pracy i opozycja najpierw prosi o stan wyjątkowy, a za chwilę nawołuje do demonstracji - cytuje Chorosińską niezalezna.pl.
Wykorzystywane kobiety
Poseł wskazała też, że "znaczna grupa kobiet nie czuje się w ogóle reprezentowana przez grupę krzyczących, wulgarnych, agresywnych kobiet".
- Prof. Jacek Reginia-Zacharski: Lewica nie umiała zagospodarować protestów społecznych
- Atak na dziennikarkę TVP w siedzibie Strajku Kobiet. Jest reakcja Centrum Monitoringu Wolności Prasy
Jej zdaniem w protestach "uczestniczy dużo kobiet nieświadomych tego, że stają się narzędziem grupy, która próbuje zbić na nich kapitał polityczny". Jak wyjaśniła, to jest Lewica.
Współczesny feminizm
Powiązany Artykuł
Uliczne protesty Strajku Kobiet. Miażdżąca opinia sanepidu
Poseł PiS oceniła, że sytuacja kobiet w Polsce nie jest trudna, a wiele kobiet jest feministkami - są niezależne i realizują się naukowo, zawodowo, ale także w macierzyństwie.
- Pierwsza fala feministek nigdy nie zgadzała się na aborcję, bo uważały, że to jest podmiotowe potraktowanie kobiety i całkowite zwolnienie z odpowiedzialności mężczyzny - stwierdziła Chorosińska.
Ideologiczna hipokryzja
Niezalezna.pl przytacza też wypowiedź poseł w sprawie wypchnięcia reporterki TVP z siedziby Strajku Kobiet.
REKLAMA
- Wyrzucenie jej siłą przez mężczyznę było skandaliczne. I w imię czego to zostało zrobione, w imię kobiet? Przecież to hipokryzja - powiedziała.
niezalezna.pl/fc
REKLAMA