Uliczne protesty Strajku Kobiet. Miażdżąca opinia sanepidu

Protesty w Warszawie - a także w innych miastach Polski - trwają, z różną intensywnością, od 22 października. Są sprzeciwem wobec zaostrzenia - w wyniku orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego - przepisów antyaborcyjnych. W jednym z pierwszych takich wydarzeń, zatytułowanym "Na Warszawę", według szacunków stołecznego ratusza udział wzięło ok. 100 tys. osób. Z czasem liczba uczestników protestów znacząco spadła.

Ryzyko transmisji wirusa

W dokumencie przesłanym do redakcji tvp.info przypomniano, że "aktualnie dopuszczone są zgromadzenia w liczbie uczestników do 5 osób", co wynika z rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 października 2020 r.

Powiązany Artykuł

12 osób z zarzutami po środowych zgromadzeniach w Warszawie

WSSE wylicza też, że każde zgromadzenie czy zbiorowisko to ryzyko "transmisji koronawirusa SARS-CoV-2 z osoby na osobę", ryzyko "transmisji koronawirusa SARS-CoV-2 w różne rejony kraju w przypadku przyjazdu uczestników zgromadzenia z różnych rejonów Polski", a także ryzyko "transmisji koronawirusa SARS-CoV-2 do domu uczestników zgromadzenia, a w sytuacji kontaktu z osobami starszymi oraz o obniżonej odporności nawet ich śmierci".

• "Demonstracje, które popieraliście, kosztowały życie wielu osób. Macie krew na rękach". Prezes PiS do opozycji
• Jaka przyszłość dla Strajku Kobiet? Sobolewski: niedługo los, jaki spotkał Ruch Palikota, spotka też ruch pani Lempart

Ograniczenie kontaktów

"Każde zgromadzenie stanowi duże ryzyko rozprzestrzeniania i transmisji wirusa SARS-CoV-2, co w konsekwencji może spowodować znaczny wzrost liczby osób chorych na COVID-19 oraz pacjentów wymagających zastosowania respiratorów" – tvp.info cytuje odpowiedź WSSE.

Powiązany Artykuł

Organizatorzy protestów odpowiedzialni za skalę pandemii? Zobacz nowy sondaż

Sanepid zwraca też uwagę, że ograniczenie kontaktów to jedyna skuteczna metoda walki z koronawirusem.

Opinia ws. Marszu Niepodległości

Serwis przypomina, że o podobną opinię wystąpił prezydent Rafał Trzaskowski w sprawie Marszu Niepodległości. Wtedy sanepid również wypowiedział się krytycznie o organizacji wydarzenia, argumentując, że marsz "narusza aktualny stan prawny oraz stanowi duże ryzyko transmisji koronawirusa".

"Portal tvp.info poprosił stołeczny ratusz o przedstawienie stanowiska Rafała Trzaskowskiego ws. dużych zgromadzeń. Zapytaliśmy, czy w związku z jednoznaczną opinią sanepidu dotyczącą zarówno Marszu Niepodległości, jak i protestów Strajku Kobiet, wszystkie duże zgromadzenia powyżej 5 osób, w tym także te spontaniczne, mogą się obecnie odbywać, czy nie" - czytamy w serwisie. 

REKLAMA

Powiązany Artykuł

Prof. Jacek Reginia-Zacharski: Lewica nie umiała zagospodarować protestów społecznych

Tylko rejestrowane

Rzecznik ratusza odpowiedział, że "zgodnie z przepisami przedstawiciel Urzędu m.st. Warszawy może rozwiązać tylko te zgromadzenia, które są rejestrowane". Nie ma natomiast takich uprawnień w stosunku do zgromadzeń spontanicznych - te rozwiązać może funkcjonariusz Policji.

"Nie uzyskaliśmy jednak odpowiedzi, jakie stanowisko zajmuje Rafał Trzaskowski ws. zgromadzeń powyżej 5 osób" - podkreśla tvp.info.

tvp.info/fc

REKLAMA